- Odkryjmy głębszy sens słowa Bożego, które słuchamy w kościołach, abyśmy weszli w komunię z Bogiem i ludźmi - zachęcał w zborze ks. mitrat Eliasz Tarasiewicz.
O, jak dobrze i miło, gdy bracia mieszkają razem - słowami Psalmu 133 rozpoczął nabożeństwo ewangelickie ks. Szymon Czembor w czwartym dniu tygodnia ekumenicznego w Płocku.
Duchowni mariawicki i katolicki odczytali fragmenty Dziejów Apostolskich i Ewangelii według św. Łukasza. Wierni odpowiedzieli na usłyszane słowo Boże wyznaniem wiary, modlitwą "Ojcze nasz" i śpiewem kolęd. Ksiądz mitrat Tarasiewicz, proboszcz parafii prawosławnej w Płocku, podjął refleksję nad fragmentem Ewangelii, w której Pan Jezus przestrzega swoich uczniów przed zbytnimi troskami (Łk 12, 22-34).
- Pan wzywa nas, abyśmy oderwali oczy i serca od tego świata i grzechu, abyśmy pozbyli się zbytnich trosk doczesnych, bo On naprawdę myśli o wszystkim. Ale też przestrzega, abyśmy nie chodzili po skrajnościach - zbytnio się niepokojąc albo zaniedbując naszą odpowiedzialność za powierzone nam sprawy - mówił duchowny prawosławny.
Zwrócił uwagę, że tylko prawdziwa wiara w Boga czyni człowieka wolnym i wprowadza wewnętrzną harmonię między troską o sprawy doczesne i zaufaniem Bogu. - Szukajmy pokoju najpierw w modlitwie, a znajdziemy go z pewnością. Właściwie ukierunkujmy nasze różne aktywności, aby nie płynęły z egoizmu, ale z miłości i troski o innych. Wznieśmy się ponad potrzeby ciała, bo Pan Jezus dał nam przykład swoim postem, że mamy zatroszczyć się o życie Boże w nas, o słuchanie Jego słowa i wprowadzanie go w życie - nauczał.
- Gdy Pan mówi: "Nie szukajcie więc tego, co będziecie jedli i co będziecie pili. Nie martwcie się o to. Tego wszystkiego bowiem szukają ludzie tego świata. Wasz Ojciec zaś wie, czego potrzebujecie. Szukajcie raczej Jego królestwa, a wszystko inne będzie wam dodane" (Łk 12, 29-31), zwraca naszą uwagę, abyśmy troszczyli się o inny pokarm, którym jest On sam. Chodzi również o to, aby troszczyć się o taką szatę, która przyoblecze nas duchowo; chodzi o "ubranie siebie" w słowa, myśli, wrażliwość i pokorę Jezusa. Jeśli wejdziemy w głębszy, duchowy sens słowa Bożego, bardziej odkryjemy żywą komunię z Bogiem i ludźmi - zachęcał zgromadzonych ks. Tarasiewicz.