Zakończył się remont XVI-wiecznej dzwonnicy, która wraz z bazyliką kolegiacką jest od roku wpisana na prestiżową listę Pomników Historii.
Prace, które trwały niemal rok, objęły swym zakresem m.in.: reperację i malowanie elewacji zewnętrznej, położenie nowej posadzki i montaż balustrady na tarasie widokowym, położenie tynków na sklepieniach betonowych i nowego sklepienia drewnianego, oczyszczenie i konserwację cegły, wreszcie remont starych drewnianych schodów, budowę nowych krętych schodów metalowych w miejsce drabin i założenie nowego oświetlenia wnętrza dzwonnicy. Remont kosztował ponad 560 tys. zł., a prace wykonała firma Wald-Glob z Pułtuska.
- W czasie prac zwróciliśmy uwagę na XVIII-wieczną tablicę z łacińskimi inskrypcjami, umieszczoną na zabytku. Przetłumaczyliśmy jej treść i okazało się, że została ufundowana dla upamiętnienia trwającej niemal 10 lat odbudowy zabytku po pożarze, który miał miejsce w XVIII wieku. Na tablicy zapisano również, że prace te zostały wykonane dzięki bp. Szembekowi i Kapitule Kolegiackiej Pułtuskiej - mówi ks. prał. Wiesław Kosek, proboszcz parafii kolegiackiej św. Mateusza.
W wyniku przeprowadzonych w tym roku remontów został udostępniony taras widokowy na dzwonnicy. Uczestnicy uroczystości religijno-patriotycznych 11 listopada mogli podziwiać z góry widok swego miasta.
- Zastanawiamy się jeszcze, w jakiej formie i zakresie udostępnić zwiedzającym taras widokowy, który jest jedynym takim miejscem w mieście, skąd można podziwiać piękną pułtuską starówkę. Wpierw musimy jednak sprostać wymaganiom bezpieczeństwa i konserwatora zabytków - mówi ks. prał. Wiesław Kosek, który dokonał poświęcenia odnowionej dzwonnicy 11 listopada, w Narodowe Święto Niepodległości.
Czterokondygnacyjna dzwonnica została wzniesiona w 1507 roku na planie kwadratu.
Henryk Mazurek, ks. Włodzimierz Piętka