W śpiewie, słowie i modlitwie wybrzmiało "Gloria victis" dla powstańców, którzy 156 lat temu walczyli w lesie k. Wróblewa.
Po raz 7. przy krzyżu i powstańczych mogiłach w lesie k. Wróblewa odbyły się uroczystości patriotyczne. Do zgromadzonych mówiło przede wszystkim samo miejsce powstańczej bitwy i groby poległych, a także słowo kaznodziei, występ artystyczny dzieci, śpiew i inscenizacja. Obok figury z krzyżem ustawiono ołtarz i sprawowano Mszę św. Nawiązaniem do powstańczej historii była obecność przedstawicieli dwóch grup rekonstrukcyjnych - kawalerzystów z Mławy i zawiązanej niedawno grupy rekonstrukcyjnej Radzanovia.
- Gromadzimy się przy mogile powstańców styczniowych, aby pamiętać o tej karcie historii naszej ojczyzny oraz aby przekazać tę prawdę młodemu pokoleniu - powiedział w czasie uroczystości ks. kan. Bogdan Pawłowski, rektor diecezjalnego sanktuarium św. Antoniego w Ratowie i główny organizator obchodów.
Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił ks. kan. Józef Błaszczak, dziekan strzegowski. - Przychodzimy do tego miejsca, aby wciąż szukać bohaterów, bo przecież wielu poległych za ojczyznę do dziś pozostaje nieznanych. Potrzeba, aby zwłaszcza młode pokolenia ich szukały i doceniły. Ale Eucharystia każe nam na tym historycznym miejscu szukać przede wszystkim tego jedynego Zwycięzcy, który przez swoją śmierć i zmartwychwstanie nas odkupił - Jezusa Chrystusa - mówił kaznodzieja.
Po Mszy św. odbył się program poetycki "Gloria victis" w wykonaniu uczniów z Zespołu Szkół w Radzanowie oraz mławskich artystów Marty i Pawła Stawińskich. W czasie uroczystości zabrał głos m.in. senator Jan Maria Jackowski, który zwrócił uwagę, że podobnie jak pokolenie powstańców przekazało historię z 1863 roku następującym pokoleniom, tak i dziś potrzeba, aby przez takie miejsca i rocznice powstanie nadal żyło w pamięci i wdzięczności młodych pokoleń Polaków - mówił senator.
Pod Wróblewem, niedaleko Radzanowa n. Wkrą, odbyła się ostatnia wielka bitwa gen. Zygmunta Padlewskiego, dowódcy powstania styczniowego na Mazowszu. Na dwa miesiące przed śmiercią, 21 marca, stoczył on jedną z najkrwawszych bitew z Kozakami, w której zginęło ponad 100 powstańców.
Współorganizatorami obchodów, wraz z sanktuarium św. Antoniego w Ratowie, były gmina Radzanów, Nadleśnictwo Dwukoły oraz Stowarzyszenie "Ratujmy Ratowo". "Gość Niedzielny" objął patronat medialny nad tym rocznicowym wydarzeniem.