- Oto nasz kler, oto Kościół, który stanął przy drodze... ze swoim świadectwem i męczeństwem - mówił bp Piotr podczas jubileuszu w Ciachcinie.
Podpłocka parafia w Ciachcinie świętuje podwójny jubileusz: 600-lecie parafii i 130. rocznicę konsekracji kościoła. Kościoła, który, jak zauważył bp Piotr Libera podczas uroczystości, stanął obok szosy, aby "wszystkim było po drodze, bliżej do niego". Biskup ordynariusz przewodniczył Mszy św., podczas której poświęcił też tablicę pamiątkową. W homilii dziękował parafianom i proboszczowi, ks. Andrzejowi Krajewskiemu za wiele pracy włożonej w ostatnich latach w remonty, ale i za wielką mobilizację z okazji jubileuszu. Dzięki pamiątkom, zebranym wspomnieniom powstały wystawa i okolicznościowa publikacja, dotycząca parafii.
- Przed 600 laty Chrystus został zaproszony do Ciachcina. Potwierdzeniem tego faktu było erygowanie parafii pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika w 1418 r., jak wspomina pierwsza wzmianka pisana oraz budowa pierwszej świątyni, po której wzniesiono dwie kolejne, aż do wzniesienia tego kościoła, konsekrowanego w 1888 r. - mówił proboszcz ks. Andrzej Krajewski.
- Wasza parafia i kolejne cztery kościoły, które wznoszono na tym samym miejscu, mówią wiele o wierności, o korzeniach i tożsamości tego miejsca, w które od samego początku zaszczepiali Ewangelię płoccy benedyktyni i misjonarze, którzy wędrowali tym traktem na Bielsk i Sierpc, nie zaniedbując również tej szlachetnej, podpłockiej ziemi - zaznaczył w homilii bp Piotr.
Przypomniał też sylwetkę ks. Eugeniusza Wiśniewskiego, proboszcza parafii w czasie II wojny światowej, który nie opuścił swojej placówki, mimo możliwości ucieczki. - Będąc w Bielsku na spotkaniu dekanalnym i nabożeństwie 40-godzinnym, gdy dowiedział się o możliwości aresztowania księży, miał zakończyć rozmowę słowami: "Najlepiej będzie, gdy odprawimy spowiedź generalną, bo nie wiadomo, co z nami będzie". I pierwszy taką spowiedź odbył. A potem postanowił, że z parafii nie wyjedzie, choć wiedział, że księża z tej gminy mieli być wywiezieni.
- W chwili aresztowania, ks. Wiśniewski miał poprosić przypadkowo napotkanego człowieka, aby ten powiadomił organistę i uratował puszkę z Najświętszym Sakramentem. Udało się i jedna z waszych parafianek, dla niepoznaki, w koszyku, zaniosła Najświętszy Sakrament do Płocka, do fary, przekazując Sanctissimum tamtejszemu proboszczowi, ks. inf. Stanisławowi Figielskiemu. A ks. Wiśniewski, wasz proboszcz, zginął w obozie koncentracyjnym w Działdowie, w wieku 41 lat - mówił ordynariusz płocki do zebranych na uroczystości mieszkańców Ciachcina.
Biskup zaznaczył też, że ten jubileusz zachęca do tego, aby się nawracać, napełniać się Bożym Duchem, oraz aby nie pobłażać złu, a jednocześnie "budować Kościół serdeczny", o którym nauczał ks. Piotr Skarga.
Trwałą pamiątką tego podwójnego jubileuszu będzie tablica w kościele i przyniesione w darach liturgicznych, zakupione przez mieszkańców poszczególnych wiosek tej parafii: obrusy ołtarzowe, kielich mszalny i puszka do udzielania Komunii św., świece, komplet do chrztu oraz ornat.
W trakcie uroczystości wspólnota parafialna otrzymała medal pamiątkowy "Pro Masovia" od marszałka Adama Struzika, przekazany na ręce proboszcza tej parafii. - Często jest tak, że praca wspólnot parafialnych przenika się z pracą wspólnot samorządowych. Wspólnie budujemy nie tylko kościoły, ale i szkoły, środki kultury, to nasze wspólne dzieło. Dziękujemy parafii w Ciachcinie za wasz wkład w budowę województwa mazowieckiego - powiedział marszałek województwa mazowieckiego, wręczając medal.
List gratulacyjny, odczytany przez Marlenę Mazurską, dyrektora Delegatury w Płocku Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego, przekazał też Zdzisław Sipiera, wojewoda mazowiecki. - Mimo swoich dramatycznych dziejów ten kościół niezmiennie pozostawał centrum życia duchowego i społecznego mieszkańców Ciachcina, przyczyniając się do ich integracji i utrwalania ich więzi z Kościołem katolickim. Szczególnie słowa wdzięczności do księży, którzy przez wieki troszczyli się o tę świątynię i przetrwanie Kościoła w każdym jego wymiarze. Życzę mieszkańcom tej parafii i pracującym obecnie księżom, aby dorobek tych 600 lat był źródłem satysfakcji i powodem do dumy - napisał w liście wojewoda mazowiecki.
W uroczystości wzięli udział także władze i przedstawiciele starostwa i gminy, reprezentanci Wydziału Konserwacji Zabytków w Warszawie Delegatura w Płocku, przedstawiciele DPS w Goślicach, druhowie OSP w Goślicach, dyrektorzy szkół i poczty sztandarowe.
am