- Przepraszam za łzy i cierpienia spowodowane przez księży, którzy sprzeniewierzyli się swemu powołaniu - powiedział bp Piotr Libera na specjalnie zwołanej konferencji prasowej w Płocku.
Najpierw ujawnione skandale w Kościele w USA i List do Ludu Bożego papieża Franciszka, a także medialna narracja o Kościele w ostatnich tygodniach skłoniły bp. Piotra Liberę do podjęcia konkretnych kroków: zorganizowania nabożeństw pokutnych dla księży i dnia postu ogłoszonego w całej diecezji oraz spotkania z dziennikarzami na temat ochrony osób małoletnich w praktyce diecezji płockiej.
Co należy podkreślić, to była pierwsza konferencja prasowa na ten temat w Polsce zwołana z inicjatywy biskupa, na której otwarcie powiedziano o przypadkach nadużyć sensualnych wśród księży danej diecezji, a przede wszystkim przedstawiono, w jaki sposób wygląda ochrona osób małoletnich w diecezji płockiej.
Z dziennikarzami spotkali się w Opactwie Pobenedyktyńskim biskupi Piotr Libera, Mirosław Milewski i ks. prał. Marek Jarosz, który jest delegatem biskupa płockiego do spraw ochrony nieletnich w diecezji płockiej.
- Jako biskup płocki nigdy nie pozwolę, żeby przestępstwo pedofilii spenetrowało wewnętrzny świat wiary - powiedział bp Piotr Libera. - Nie uchylamy się od odpowiedzialności za popełnione przestępstwa. Podkreślam, że egzekwowanie zasady: "zero tolerancji wobec zachowań pedofilskich" wśród duchownych było i jest nadal moim priorytetem - stwierdził bp Libera
Jak zapewnił, niezależnie od tego, czy jest to jeden przypadek, czy pięć, czy sprawcą jest tak zwany ksiądz szeregowy, czy ksiądz kanonik. - Dla mnie liczą się nie tyle procedury, ile konkretne osoby, przede wszystkim zaś ofiary przestępstw. Ich dobro, dobro dzieci, stawiamy na pierwszym miejscu. To nie złamanie kości czy siniaki. To rany osobowości, z którymi będą musiały żyć latami. (...) Wobec tych faktów, bolesnych wydarzeń, odczuwam przygnębienie, zawstydzenie i gniew. Przepraszam za łzy i cierpienia spowodowane przez księży, którzy sprzeniewierzyli się swemu powołaniu - powiedział bp Libera. I zapewnił, że nadal będzie stawał po stronie ofiar tego rodzaju przestępstw.
Padły liczby. Podał je bp Mirosław Milewski, podkreślając, że w takiej postawie otwartości, "chodzi o budowanie Kościoła, w którym nie ma zła zamiatanego pod dywan, zła, które się bezkarnie panoszy". Mówił, że przez 11 lat posługi bp. Piotra Libery w diecezji płockiej - od 2007 do 2018 roku - dziewięciu duchownych zostało oskarżonych o nadużycie seksualne wobec nieletnich. Żaden z nich nie pracuje z dziećmi i młodzieżą, dwóch zostało usuniętych ze stanu duchownego. W ubiegłym roku zgłoszono jeden przypadek, który natychmiast został poddany kościelnym procedurom, według norm Stolicy Apostolskiej i Konferencji Episkopatu Polski. - Jeśli chodzi o ofiary, to w tych sprawach, o których mówię, zostało poszkodowanych 16 [osób], w tym trzy poniżej 15. roku życia. Z każdą z nich byliśmy w kontakcie i oferowaliśmy wszelką możliwą pomoc - mówił bp Milewski. Jeśli chodzi o okres wcześniejszy, przed 2007 rokiem, podano informację o dwóch przypadkach: pierwszy z lat 70. - duchowny ten nie żyje; drugi z połowy lat ubiegłej dekady (po roku 2000) - duchowny porzucił kapłaństwo. Biskup wspomniał również o jednym przypadku zakonnika oskarżonego o nadużycia seksualne wobec nieletnich, który przebywał na terenie diecezji płockiej. Jego sprawą zajmowało się kompetentny trybunał i zgromadzenie zakonne, do którego należał.
- Odczuwamy zażenowanie i wstyd, ale konsekwentnie idziemy drogą oczyszczenia i drogą prawdy. Chcemy oczyszczenia, zmieniania świadomości, dlatego bez lęku nazywamy rzeczy po imieniu - akcentował biskup pomocniczy.
Z kolei ks. Marek Jarosz, który jest delegatem biskupa płockiego do spraw ochrony nieletnich w diecezji płockiej, zwrócił uwagę na procedury i zasady postępowania w wyżej wymienionych przypadkach: od chwili zgłoszenia i wstępnego rozeznania, przez bezpłatną pomoc prawną i psychologiczną oferowaną ofierze i jej rodzinie, natychmiastowe odsunięcie podejrzanego od pełnionych funkcji, powołanie specjalnego zespołu przez biskupa płockiego do zbadania sprawy, w przypadku uprawdopodobnienia przestępstwa - zgłoszenie sprawy do watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary. Mówiąc o bezpłatnej pomocy prawnej i psychologicznej, ks. Jarosz podkreślił: - Za pieniądze nie kupujemy milczenia ofiar! Nie ma takich negocjacji!
- Czasami są rozbieżności między wyrokiem sądu cywilnego i wyrokiem kościelnym. Mamy przypadki, że prokuratura umorzyła sprawę, a sąd kościelny uznał czyny za przestępstwo i duchowni otrzymali kary, z wydaleniem ze stanu duchownego włącznie. Odwrotnej sytuacji nie było. Wynika to m.in. z ostrzejszych norm prawa kościelnego w tym względzie.
Ks. Jarosz mówił również o działaniach prewencyjnych, które są podejmowane w diecezji od kilku lat, i dotyczą m.in. księży, sióstr zakonnych, katechetów świeckich i nauczycieli szkół katolickich. Zorganizowano specjalne szkolenia, które objęły ok. 1000 osób.