Z katedry do kościoła św. Jana Chrzciciela przeszła główna płocka procesja Bożego Ciała.
Potrzeba nam w rachunku sumienia jak najczęściej zadawać sobie pytanie: czy z czystą i szczerą intencją, z czystym sumieniem przyjmujemy Pana Jezusa do swojego serca? – wybrzmiało w czasie Mszy św. sprawowanej przez bp. Piotra Liberę w katedrze.
W homilii ks. Jarosław Mokrzanowski przypomniał o eucharystycznej pobożności przodków, o szacunku i czci należnej Najświętszemu Sakramentowi, a także o stale doświadczanej jego uzdrawiającej mocy. Zachęcał do przyjmowania Komunii Świętej z czystym sercem i żarliwością cechującą świętych i błogosławionych.
– W naszym codziennym życiu i zabieganiu strzeliste wieże kościołów, uchylone drzwi kruchty, a w niej – wytarty klęcznik i tląca się gdzieś w oddali wieczna lampka pomagają nam wyszeptać: "Pragnę Cię przyjąć, Panie, z tą samą czystością, pokorą i pobożnością, z jaką przyjęła Cię Twa Najświętsza Matka, z duchem i żarliwością świętych" – mówił ks. Mokrzanowski.
– Ten dzień jest naszym najbardziej okazałym świętem religijnym, którego przeżywanie w Polsce, choć zmieniało się przez wieki, nabrało pewnego symbolicznego znaczenia, a nawet pewnego narodowego wymiaru. Przeżywanie Bożego Ciała bowiem wiele nam mówi o Bogu, ale jeszcze więcej mówi o nas. Ten publiczny egzamin z naszych z Nim relacji na ulicach tego nadwiślańskiego grodu trwa od XIV wieku. Bóg idzie z nami co roku z tą samą powagą, by nam błogosławić. Tą samą drogą, za monstrancją, ponad 450 lat temu szedł młody chłopak Stanisław Kostka, który dla Eucharystii był w stanie poświęcić życie. Chyba dziś potrzeba nam takiego właśnie nastawienia do Najświętszego Sakramentu Ołtarza: większej czci, dłuższej chwili adoracji, skupienia przed Panem Eucharystycznym, a mniej żądań, urazów i pretensji do Niego. Mniej znużenia i oczekiwań, a więcej zadziwienia Bogiem, którego chwałą jest żyjący człowiek – mówił na zakończenie procesji przy czwartym ołtarzu bp Mirosław Milewski.
Po Mszy św. w katedrze ulicami płockiej starówki przeszła uroczysta procesja. W odświętnych strojach szli członkowie Płockiej Drużyny Kuszniczej i Bractwa Św. Barbary. Procesję uświetnili chórzyści Pueri et Puellae Cantores Plocenses, płockiej Canzony i orkiestry dętej z Zielonej Ciechanowskiej. Wystrój kolejnych ołtarzy, przygotowanych przez staromiejskie parafie: św. Maksymiliana, św. Zygmunta, farną i św. Jana Chrzciciela, nawiązywał do 100. rocznicy odzyskania niepodległości oraz świętych patronów ojczyzny: świętych biskupów i męczenników Wojciecha i Stanisława oraz św. Stanisława Kostki.
Więcej zdjęć z procesji Bożego Ciała w diecezji zobaczycie w naszych galeriach.
Waleria Gordienko