Coraz bliżej drogi dwujezdniowej z Warszawy do Trójmiasta.
- Komunikacja musi być drożna, bezpieczna i przewidywalna - mówił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podczas spotkania w Poczerninie (gm. Płońsk), związanego z podpisaniem umów na budowę ostatnich dwóch z czterech odcinków drogi ekspresowej S7 na Mazowszu o łącznej długości nieco ponad 35 km.
Chodzi o wybudowanie odcinków Strzegowo-Pieńki Rzewińskie (22 km) za kwotę 516,2 mln zł oraz Pieńki Rzewińskie-Płońsk (13,7 km) za 311,7 mln zł. Planowany termin zakończenia obu kontraktów między inwestorem - olsztyńskim oddziałem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - a wykonawcą inwestycji - konsorcjum firm z grupy Strabag, to 12 maja 2021 r. Dyrektor Mirosław Nicewicz z GDDKiA uważa, że to wystarczająco dużo czasu, aby tę inwestycję pomyślnie zakończyć. Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku podpisano umowy na pozostałe dwa odcinki: Napierki-Mława (ok. 14 km) i Mława-Strzegowo (ok. 21,5 km).
Inwestycja polegać będzie na budowie dwujezdniowej drogi ekspresowej wraz z powstaniem dróg serwisowych, remontem wybranych dróg lokalnych, budową obiektów inżynierskich oraz urządzeń ochrony środowiska. 12-metrowy pas rozdziału będzie pozwalał na dobudowanie w przyszłości trzeciego pasa.
Na całym 71-kilometrowym odcinku powstanie 9 węzłów drogowych: Mława-Północ, Mława-Południe, Modła, Żurominek, Strzegowo-Północ, Strzegowo-Południe, Glinojeck, Pieńki Rzewińskie oraz Dłużniewo. Trasa połączy się z już wybudowaną S7 na terenie warmińsko-mazurskiego oraz jeszcze budowanymi fragmentami ekspresówki w woj. pomorskim.
Dawid Turowiecki