Na cmentarzu katolickim w Mławie bp. Piotr Libera poświęcił odnowiony kościół św. Wawrzyńca.
- Niech ta świątynia pozostanie stróżem waszych łez i świadkiem chrześcijańskiej miłości wobec tych, co odeszli, a także świadkiem wiary i nadziei tych, co pozostają - mówił bp Piotr Libera dokonując poświęcenia nowego ołtarza i ambony, a także odnowionego tabernakulum, nastawy ołtarzowej, obrazów i całego wnętrza kościoła św. Wawrzyńca w Mławie.
- Niekiedy pytają nas: co daje wam religia? Co ci daje Kościół? Po co te świątynie, przecież modlić się można wszędzie? Na co ja odpowiadam: Siostro, Bracie, Kościół daje coś, co w oczach świata nie ma wartości, a tak naprawdę jest bez ceny. W kościele jest Najświętszy Sakrament: odrobina chleba, która po ziemsku nic nie kosztuje, a tak naprawdę jest najdroższa, bez ceny właśnie. Odpowiadam, że nie chciałbym żyć w świecie, w którym nie ma kościołów, nie ma kaplic, nie ma przydrożnych krzyży i figur, nie ma cmentarzy – zadbanych, z krzyżami, z napisami na grobach "świętej pamięci". Odpowiadam, że najbardziej godne człowieka miejsce, to wspaniały, cudowny trójkąt życia chrześcijańskiego: dom rodzinny, kościół i szkoła. Kościół – dom rodzinny – szkoła... Odpowiadam, że najbardziej godny człowieka czas, to święto! Tak, święto, niedziela! - mówił bp Libera w kazaniu.
Kosztowny remont trwał od 2015 roku. W późnobarokowym kościele naprawiono konstrukcję podtrzymującą sufit, wyremontowano całą więźbę dachową z wymianą zniszczonych jej części, przełożono i uzupełniono dachówkę ceramiczną zamontowano nowe rynny i rury spustowe oraz instalację odgromową. Odkryto do pewnej głębokości całość fundamentów, osuszono je i wykonano izolację oraz drenaż. Usunięto zniszczone tynki na zewnątrz i wewnątrz kościoła. W całości naprawiono elewację kościoła. Wewnątrz odnowiono polichromię, w oknach wstawiono szkło witrażowe, odnowiono trzy olejne obrazy, całą nastawę ołtarzową, tabernakulum, ławki, konfesjonały, fisharmonię, instalację elektryczną i wszystkie drzwi. Ufundowano także nowy ołtarz soborowy, ambonę, pulpit i siedzenia dla celebransa i ministrantów. Zamontowane zostały nowe nagłośnienie i żyrandole. Parafia św. Stanisława BM nabyła nowy 250-kilogramowy dzwon. Elewację kościoła i schody do niego prowadzące podświetlono - relacjonował przebieg prac ks. Ryszard Kamiński, proboszcz mławskiej fary.
Odnowiony kościół wskazuje na miejsce początków kultu chrześcijańskiego w Mławie, w dzielnicy miasta zwanej Kozielskiem, na wysokim wzgórzu, gdzie była usytuowana pierwsza świątynia pw. św. Wawrzyńca, a wokół niej powstał cmentarz. Była to kolebka Mławy, o której wzmiankę znajdujemy już w tak zwanym "falsyfikacie mogileńskim".
Przy okazji obecnego remontu wykonano sondażowe badania archeologiczne, które wydają się potwierdzać, że mamy do czynienia z najstarszym miejscem osadnictwa na terenie Mławy. Odkryto m.in. kamienno-ceglany fragment fundamentów z XVI wieku, prawdopodobnie z poprzedniego, drewnianego kościoła, a także fragmenty naczyń ceramicznych z XII i XIII wieku, świadczące o średniowiecznym osadnictwie na tym miejscu, zanim miasto zostało ulokowane w obecnym miejscu.
- Ale korzenie były tutaj. Stała tu zapewne niewielka rotunda grodowa, już wtedy otoczona cmentarzem. Potem, na początku XVI wieku, z fundacji mieszczanina mławskiego Marcina Zagórnego oraz jego synów, na wzgórzu wystawiono drewniany kościół św. Wawrzyńca. To w podziemiach tego kościoła został pochowany misjonarz św. Wincentego à Paulo ks. Wawrzyniec Stanisław Benik, który przeszedł do historii polskiej wiary i kultury jako autor "Gorzkich żali" - mówił bp Libera w czasie Mszy św.
- Ileż "polskich gorzkich żali" przetoczyło się przez to wzgórze, przez ten kościół i miasto w ciągu wieków! I któż policzy łzy, spływające w tym cmentarnym kościele po twarzach utrudzonych żon, matek, ojców, mężów i dzieci? Dobrze więc, ze wszech miar dobrze, że przywróciliście mu jego dawną świetność - mówił bp Piotr Libera w czasie uroczystości.