Modlińska Twierdza pamięta o swych bohaterach z września 1939 roku.
Przy pomniku Obrońców Modlina z 1939 roku spotkali się: wojsko i kombatanci, władze samorządowe Nowego Dworu Mazowieckiego i duszpasterze parafii św. Barbary, uczniowie szkoły podstawowej, harcerze i kibice Legii. Była też pani Krystyna z Płocka, która co roku przyjeżdża do Twierdzy, bo tu i pod Mławą walczył jej ojciec w 1939 roku. Był pan Jarek z Nowego Miasta k. Płońska i wspominał, jak jego dziadek bronił Twierdzy, a potem został wywieziony do Działdowa, ale szczęśliwie udało mu się zbiec z transportu. Rzeczywiście, żołnierze - obrońcy Modlina z 1939 roku byli jednymi z pierwszych więźniów obozu w Działdowie, dlatego odkąd proboszczem w Twierdzy jest ks. Janusz Nawrocki, grupa parafian co roku idzie pieszo w pielgrzymce z Żuromina do Działdowa.
A Twierdza Modlin, ten niewielki, pełen uroku skrawek ziemi przy ujściu Bugu i Narwi do Wisły, jest przesycony historią i wciąż uczy patriotyzmu. - 78 lat od bohaterskiej obrony Twierdzy Modlin chcemy kształtować postawy patriotyczne w życiu codziennym, w pracy i uczciwości, w walce w sobie samych choćby z najmniejszymi przejawami zła i nieuczciwości - mówił przy pomniku Obrońców Modlina 1939 roku Jacek Kowalski, burmistrz Nowego Dworu Mazowieckiego.
- Pamięć i nadzieja to słowa-klucze, które oddają sens naszego rocznicowego spotkania - mówił w czasie Mszy św. ks. Janusz Nawrocki, proboszcz parafii św. Barbary w Modlinie Twierdzy. - Chodzi o naszą pamięć przed Bogiem Wszechmogącym o tych wszystkich, którzy przed 78 laty z niezrównanym męstwem, poświęceniem i odwagą, wbrew kalkulacjom i dziejącym się wydarzeniom, nie chcieli oddać i poddać Modlina, nie chcieli oddać i poddać wolności, nie chcieli oddać wiary i niepodległości - mówił ks. Nawrocki.
- To bohaterstwo i poświęcenie było tak wielkie, że wzbudziło podziw współczesnych - zauważył kaznodzieja. Przywołał słowa gen. Władysława Sikorskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, którzy wprost mówili o bohaterstwie obrońców Modlina. Przypomniał także słowa ostatniego rozkazu obrońcy twierdzy - generała Thommée: "Spełniliście obowiązek wobec Boga i całego narodu polskiego. Nim koniec naszej walki, naszego trudu o wolność ojczyzny nadejdzie, niejedna jeszcze walka czekać was będzie".
W czasie obchodów uczczono również pamięć dowódców i marynarzy Flotylli Wiślanej, która w wojnie 1939 roku broniła przed Niemcami mostów i przepraw na Wiśle. W Twierdzy Modlin po 1918 roku formowano kadrę i szkolono marynarzy do służby na morzu i śródlądziu. Już 23 grudnia 1918 roku utworzono Flotyllę Wiślaną. Zasłużyła się ona w wojnie polsko-rosyjskiej 1920 roku, broniąc Warszawy na odcinku od Zegrza do Dębego i od Góry Kalwarii do Płocka.
W wojnie 1939 roku broniła mostów i przepraw na Wiśle, niszczyła niemieckie transporty, walczyła z lotnictwem niemieckim. Jednak wobec agresji radzieckiej 17 września 1939 roku i niskiego stanu wód między 19 a 21 września jednostki Flotylli uległy zatopieniu.