Wdzięczność i miłosierdzie splotły się w tegorocznych dożynkach w Przasnyszu, bo do ołtarza przyniesiono żniwne wieńce z prośbą o ich błogosławieństwo oraz składano ofiary dla poszkodowanych w czasie niedawnych nawałnic.
Hojny, wręcz rozrzutny jest dożynkowy obrzęd, gdy ludzie dzielą się chlebem, rolnikom okazuje się wdzięczność za trud ich pracy na roli, a rządzącym przypomina się, aby czynili to sprawiedliwie i z miłosierdziem. Ten dawny obrzęd dożynkowy, połączony z modlitwą za rolników, powtórzono w Sierakowie k. Przasnysza, w czasie Dożynek Województwa Mazowieckiego, Diecezji Płockiej i Ziemi Przasnyskiej. Sugestywny obrzęd dzielenia się chlebem zyskał w tym roku dodatkowy, konkretny wymiar, bo w czasie Mszy św. zbierano ofiary dla ofiar ostatnich nawałnic, i zebrano 7,988,90 zł.
Rolnicy z całego Mazowsza i Ziemi Dobrzyńskiej przynieśli chleby, warzywa i owoce oraz bogate wieńce. Było ich ok. 70, reprezentowały 27 powiatów województwa mazowieckiego oraz parafii diecezji płockiej. Szczególnie liczne zjawiły się delegacje z dekanatu przasnyskiego i okolic. Można było podziwiać bogate wieńce w kształcie, koron, kielichów, kapliczek studni, a nawet maryjnej groty, nawiązującej do fatimskich objawień sprzed 100 laty. Z ziaren uformowano nawet figury Chrystusa Miłosiernego czy siewcy, wreszcie serce na dłoni... tak jakby ich twórcy chcieli przypomnieć, że chleb jest nie tylko produktem konsumpcji, ale siłą dla większej wiary, nadziei i miłości. Bo jak mówił w czasie Mszy św. bp Piotr Libera, "także dzisiaj trzeba nam orać z wiarą, siać z nadzieją i zbierać z miłością". W czasie Mszy św. na ołtarzu spoczywały relikwie św. Brata Alberta, który często powtarzał, że "trzeba być dobrym, jak chleb".
Spośród dożynkowych wieńców w konkursie wybrano najpiękniejszy, którym okazał się wieniec z powiatu radomskiego. Drugie miejsce zajął wieniec z powiatu nowodworskiego, zaś trzecie - z powiatu ostrołęckiego. Wyróżniono wieńce z powiatów: sierpeckiego, łosickiego i gostynińskiego.
W uroczystościach wzięły udział dziesiątki delegacji gminnych i parafialnych, władze rządowe i samorządowe, z marszałkiem Adamem Struzikiem, goście, a wśród nich Bronisław Komorowski, były prezydent RP.
Jak podkreślali organizatorzy, po raz pierwszy w organizacji dożynek, przygotowano dwie niezależne sceny: jedną dla uroczystości liturgicznych i oficjalnych, drugą dla części rozrywkowej wydarzenia. Za oprawę muzyczną Mszy św. odpowiadały orkiestry dęte z Przasnysza, Starej Krępy, Krzynowłogi Małej i Bogatego, zaś ceremoniał dożynkowy wykonały Zespół Ludowy "Krasne" z Krasnego oraz Regionalny Zespół Pieśni i Tańca "Młode Kurpie" z Jednorożca. Starostami dożynek byli Mariola i Arkadiusz Wieczorkowie z Klewek k. Przasnysza.
Po południu przed uczestnikami dożynek z bardzo udanym koncertem wystąpił zespół pieśni i tańca "Mazowsze", pod kierunkiem dyrektora Jacka Bonieckiego. Zespół zaprezentował znane i popularne pieśni ludowe od Kaszub do Podhala i został bardzo ciepło przyjęty przez licznie przybyłą publiczność. Widzów zachwyciły wielobarwne stroje oraz mistrzowski poziom śpiewu i tańca. Nie obyło się bez słynnego "Furmana", którego brawurowo zaśpiewał Filip Micek.
Patronat medialny nad dożynkami objął m.in. "Gość Niedzielny".
wo, wp