Płock żyje

Jest kolorowo, tłumnie i głośno - starówka miejska znów przeżywa oblężenie dzięki Jarmarkowi Tumskiemu.

Wielka impreza wystawienniczo-kulturalno-rozrywkowa w Płocku rozpoczęta. W piątkowe południe na ul. Tumskiej, przed Muzeum Mazowieckim, odbyło się symboliczne przekazanie kluczy do miasta w ręce kolekcjonera Bogdana Kowalczyka, ambasadora wydarzenia, które potrwa do niedzieli.

- Jarmark Tumski wrósł w historię tego miasta, a zaczęło się nieśmiało od garstki pasjonatów z Pawłem Mieszkowiczem na czele. Ludzi, którzy wierzyli, że warto starać się, by Tumska była ulicą główną, reprezentacyjną, z perspektywy całego miasta. I tak się stało - powiedział Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka, witając wszystkich gości - wystawców, producentów z całej Polski. Wspomniał też, że tegoroczny, IX Jarmark Tumski wpisuje się w obecny Rok Rzeki Wisły i zapowiedział zbliżającą się inwestycję budowy bulwaru nad Wisłą.

- Po raz kolejny przypadł mi zaszczyt odebrania klucza do miasta, który to klucz jest symbolem przekazania na te 3 dni we władanie kolekcjonerów, hobbystów, pasjonatów miasta Płocka. Oni przez te dni będą starali się pokazać dorobek swojego życia - zaznaczył B. Kowalczyk. Dziękował wszystkim, którzy przez lata organizowali to wydarzenie i zaprezentował symbol jarmarku - pamiątkową monetę dostępną na stoisku POKiS. To denar Bolesława Krzywoustego, mija bowiem 910 lat od momentu, gdy ten władca, pochowany później w Płocku, objął samodzielnie we władanie nasz kraj jako książę. - Chcemy, by był to rarytas kolekcjonerski, dlatego moneta została wybita w mikroskopijnym nakładzie - powiedział B. Kowalczyk.

Na wydarzenia towarzyszące imprezie wystawienniczej zaprosili też dyrektor Muzeum Mazowieckiego i szefowa Książnicy Płockiej. W samym muzeum i nad Wisłą, przy pomniku Krzywoustego, można zobaczyć dwie wystawy poświęcone rzece. Pierwsza, archiwalna, prezentuje ludzi i zawody związane z Wisłą. Druga to wystawa plenerowa, na którą złożyły się prace kilku płockich fotografów. - Pokazuje ona, jak w tej chwili wygląda nasza rzeka, jak żyje z miastem i jak miasto wykorzystuje jej obecność - wyjaśniał Leonard Sobieraj. W Muzeum Mazowieckim zobaczymy też ciekawą wystawę "Fortuny złotem, srebrem i papierem pisane". Na "Sobotę w Soplicowie" zaprosiła Joanna Banasiak, dyrektor książnicy. Jutro, od 11.00, przy ul. Kościuszki 6 płocczanie wezmą udział we wspólnym czytaniu "Pana Tadeusza", które poprowadzi Hanna Chojnacka-Gościniak, aktorka Teatru Dramatycznego.

Także jutro w południe ulicami miasta przejadą pojazdy militarne - zabytkowe maszyny uczestniczące w zlocie "Stalowe Tumy 2017", a Stary Rynek od godz. 17 zawojują cygańscy artyści. W sobotę w południe w Muzeum Mazowieckim będzie można posłuchać wykładu o pięknym, ale niebezpiecznym sąsiedztwie Wisły - o powodziach w Płocku i na Mazowszu opowie dr Grzegorz Gołębiewski.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

am