Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Płocki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
      • Bielsko-Żywiecka
      • Elbląska
      • Gdańska
      • Gliwicka
      • Katowicka
      • Koszalińsko-Kołobrzeska
      • Krakowska
      • Legnicka
      • Lubelska
      • Łowicka
      • Opolska
      • Płocka
      • Radomska
      • Sandomierska
      • Świdnicka
      • Tarnowska
      • Warmińska
      • Warszawska
      • Wrocławska
      • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • BISKUPI
    • PARAFIE
    • KURIA

Najnowsze Wydania

  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
plock.gosc.pl → Wiadomości z diecezji płockiej → Zwyciężyli

Zwyciężyli przejdź do galerii

Ponad sto osób postanowiło stawić czoła wyzwaniu, jakim była nocna Ekstremalna Droga Krzyżowa z Płońska do Czerwińska.

Uczestnicy płońskiej EDK przed kościołem parafii św. Maksymilina Marii Kolbego  
Uczestnicy płońskiej EDK przed kościołem parafii św. Maksymilina Marii Kolbego
Dawid Turowiecki
3m 26s

Szli w skupieniu przez ponad 40 kilometrów. W przeżywaniu męki Jezusa Chrystusa towarzyszył im krzyż i modlitwa. Nie brakowało kryzysowych momentów. Ogromne zmęczenie i niejednokrotnie zwątpienie we własne siły udzielały się wielu.

Prawdziwi twardziele, bo tylko takie określenie przychodzi mi teraz do głowy, na trasę ruszyli po Mszy św. wieczornej z dziedzińca parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Płońsku. W kościele pobłogosławił ich ks. proboszcz Zbigniew Sajewski, który doceniał zaangażowanie wiernych w to niecodzienne przedsięwzięcie. - Odważni jesteście, skoro decydujecie się na taką wyprawę – przyznawał duchowny.

Płońsk w tym roku po raz pierwszy znalazł się na mapie z miastami, które biorą udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. - To eksperyment, jeśli chodzi o nasze miasto. Najpierw człowiek zastanawia się, czy uda mu się tę trasę pokonać, ale wygrywa chęć sprawdzenia siebie – mówił przed rozpoczęciem wydarzenia Dariusz Racinowski. - To doskonała okazja, aby skupić się i wykorzystać ten nocny czas na rozmyślania w zupełnie innym wymiarze, wymiarze duchowym. I nie jest ważne, kiedy dojdziemy, ważne, żeby w ogóle dojść – przyznawał.

Sławomir Wójcik dodawał z kolei: - W momencie, gdy usłyszałem podczas parafialnych ogłoszeń o tej inicjatywie, to bez chwili zastanowienia powiedziałem sobie, że to coś dla mnie. Coś trudnego, nowego, coś co skłania do głębokich religijnych przeżyć – oceniał płońszczanin, który, aby dołożyć sobie jeszcze trudu, w drodze powrotnej skorzystał z roweru.

Stacje EDK były wyznaczone przy ośmiu kościołach, które mijali uczestnicy oraz dodatkowo przy sześciu figurkach, które stały przy trasie. - To była pewnego rodzaju układanka: kościół-figura, kościół-figura… - wyjaśnia Radosław Peda, koordynator akcji z płońskich Skautów Europy. Trasa biegła z Płońska aż do Czerwińska nad Wisłą przez Brody, Jeżewo, Radzymin, Naruszewo, Krysk, Grodziec, Nowe Radzikowo i Wilkowuje. Nazwano ją "Drogą przełomu".

- W Radzyminie, dzięki proboszczowi Zdzisławowi Kupiszewskiemu, mogliśmy ucałować relikwie św. Zdzisławy, które ksiądz przywiózł z Czech – opowiada Radosław Peda, który, jak sam przyznaje, miał dwie sytuacje kryzysowe na trasie: tuż przed Naruszewem i za kościołem w Radzikowie.

Jak szacuje, do Czerwińska dotarło około 50 osób. - Każdy, nawet ten, który nie doszedł do końcowego celu, a wziął to mocno fizyczne wyzwanie na swoje barki i podźwignął swój krzyż na plecy, już był zwycięzcą – stwierdza już po Ekstemalnej Drodze Krzyżowej Radosław Peda. - Nie wszystkim z różnych powodów było dane dojść do Czerwińska, ale powtarzam, że każdy kto ruszył na trasę, to tak po ludzku zwyciężył, a niekoniecznie po ludzku, po prostu zbliżył się do Boga.

42 kilometry niektóre osoby pokonały w czasie krótszym niż 9 godzin. Różnica między pierwszymi a ostatnimi wyniosła około trzy godziny. - To wpisane jest w tę drogę krzyżową, że każdy idzie własnym tempem i dochodzi do celu w innym czasie. Inaczej może rozłożyć przystanki i czas na rozważania. Zdarzy się, że ktoś zabłądzi. Czas nie jest tu najważniejszy, to nie kwestia ścigania, ale spróbowania się, dotarcia do samego siebie, do Boga – mówi koordynator płońskiej EDK, zauważając, że plenerowemu wyzwaniu sprzyjała od początku korzystna pogoda.

« ‹ 1 › »
Ekstremalna Droga Krzyżowa Płońsk - Czerwińsk

Foto Gość DODANE 02.04.2017

Ekstremalna Droga Krzyżowa Płońsk - Czerwińsk

​Ponad sto osób wędrowało po raz pierwszy w płońskiej EDK, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego - rycerza Maryi.  
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Możliwość oceniania treści jest dostępna tylko dla subskrybentów. Masz subskrypcję? zaloguj się

Dawid Turowiecki

|

02.04.2017 22:37 GOSC.PL 02.04.2017 22:37

publikacja 02.04.2017 22:37

0 FB tweetnij
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • CZERWIŃSK N. WISŁĄ
  • EKSTREMALNA DROGA KRZYŻOWA
  • PŁOŃSK

Dawid Turowiecki

Polecane w subskrypcji

  • Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
  • Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
    • Rozmowa
    • Wojciech Teister
    Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
  • Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
    • Kultura
    • Edward Kabiesz
    Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
  • Miłosierdzie na góralską nutę
    • Kultura
    • Jan Głąbiński
    Miłosierdzie na góralską nutę
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X