W najnowszych płockich "Naszych Korzeniach": o ludziach, budowlach i... zegarach, których nie ma.
Na dzwonnicy kościoła farnego w Płocku był zegar? Owszem, z tym że wisiał na wcześniejszej konstrukcji jako zegar miejski. Czasomierze znajdowały się także na ścianie gmachu LO im. Marszałka S. Małachowskiego oraz na świątyni mariawickiej. Już ich nie ma. Tę ciekawą, zapomnianą historię płockich chronometrów opisał w najnowszym numerze półrocznika „Nasze Korzenie” Andrzej Rogoziński. A co jeszcze w piśmie wydawanym przez Muzeum Mazowieckie w Płocku?
W numerze 8 „Korzeni” znajdziemy 17 artykułów problemowych, o charakterze popularno-naukowym, poświęconych przyrodzie, ludziom i budowlom północno-zachodniego Mazowsza. - W numerze można wyodrębnić 3 grupy tekstów: najpierw są te dotyczące przyrody; potem teksty poświęcone losom ludzkim, często powikłanym, naznaczonym przez biedę, wojenną zawieruchę; i wreszcie część trzecia, którą można określić jako „silva rerum” (las rzeczy), czyli teksty o różnicowej tematyce, w tym szkice i komunikaty - opowiadał podczas promocji numeru „Naszych Korzeni” Tomasz Kordala, redaktor naczelny półrocznika.
O kapryśnej Wiśle przez wieki zmieniającej bieg oraz innych wodach południowo-zachodniego Mazowsza i zachodzących w nich przemianach pisze w artykule otwierającym numer Jarosław Ościłowski, pracownik Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Warszawie. - Autor jest pasjonatem problematyki przekształceń środowiska wodnego. Potrafi wskazać, jak rzeki zmieniały swój nurt - rekomendował T. Kordala.
W numerze znalazły się także artykuły opisujące losy ludzi związanych z Płockiem i Mazowszem. Beata Krętkowska opisała sylwetkę i dzieło Wandy Żebrowskiej-Kacprzakowej, żony słynnego higienisty prof. Marcina Kacprzaka, działaczki społeczno-oświatowej zaangażowanej w działalność konspiracyjną podczas II wojny światowej (organizacja „Pomoc Żołnierzom”), zaangażowanej w krzewienie oświaty i kultury w polskiej wsi i gospodyni wzorcowego majątku w Nużewku k. Ciechanowa. W artykule Janusza Bielickiego „Szwoleżer z Siecienia” opisane są dramatyczne losy młodziutkiego Tadeusza Witkowskiego, który wstąpił do legendarnego 1 Pułku Szwoleżerów im. Józefa Piłsudskiego. Andrzej Bobola Muszalski, który w czasie promocji „Naszych Korzeni” odebrał medal Muzeum Mazowieckiego, przyznawany autorom zasłużonym dla powstawania tego pisma, przybliżył losy Marii Biernat, założycielki płockich „Igiełek”, czyli Zespołu Szkół Odzieżowych nr 8. Opisuje tu nieznane szerzej epizody z życia pierwszej dyrektor „Igiełek”, jak choćby to, że w 1945 r. dotarła pieszo z podwarszawskiego Milanówka do Płocka, by w nieznanym sobie środowisku organizować szkołę typu odzieżowego i gastronomicznego dla dziewcząt.
Najmłodszym autorem w tym numerze „Naszych Korzeni” jest Bartosz Bańka, uczeń 6 klasy SP w Leszczynie Szlacheckim. Jego opracowanie poświęcone rodzinie Orzeszkowskich z Leszczyna zdobyło najwyższą notę w konkursie literackim organizowanym przez Muzeum Mazowieckie i w nagrodę zostało opublikowane. - Była to rodzina bardzo zasłużona. Jej dzieje są przykładem losów polskiej rodziny ziemiańskiej, naznaczonych pracą, służbą ojczyźnie i cierpieniem związanym z zawieruchą wojenną - mówił podczas promocji redaktor naczelny „Naszych Korzeni”. W numerze 8 półrocznika znalazły się także teksty poświęcone dramatycznym losom żydowskich rodzin Błyskowskich i Zylbersztajnów-Turenieców, związanych z Płockiem, oraz ciekawe opracowanie dotyczące tzw. kuczków związanych z żydowskim świętem Sukkot, które zachowały się jeszcze na niektórych kamienicach miasta.
Trzy autorki: Bernadeta Kamińska, Barbara Rydzewska i Katarzyna Stołoska-Fuz odtwarzają dla czytelników „Naszych Korzeni” dzieje domu przy ul. Tadeusza Kościuszki 3. Na pozór zwyczajny, kryje ciekawą historię; nocował tam sam car Aleksander I. Przez dziesięciolecia był także siedzibą najwyższych władz wojewódzkich i gubernialnych w ówczesnym Płocku. To pierwsza część monografii. Na kolejną trzeba poczekać do przyszłego numeru pisma.
am