W tym roku mija 90 lat od zbudowania kościoła, który swoją bryłą i wielkością zachwyca przejeżdżających ruchliwą trasą z Warszawy do Pułtuska. Poświęcił go w 1925 roku bp Antoni Julian Nowowiejski. Ale - jak zwrócił uwagę ks. kan. Kazimierz Kozicki, proboszcz parafii - bogate i burzliwe dzieje tej nadnarwiańskiej parafii szczególnie wyrażają się w kulcie Matki Bożej.

- Jak podają księgi parafialne, sięga on już końca XVII wieku. W roku 1741 bp Antoni Dembowski konsekrował portatyl do bocznego ołtarza Matki Bożej, gdzie wizerunek Maryi z Dzieciątkiem Jezus był ozdobiony dwiema srebrnymi koronami. Biedni, umęczeni wojnami ludzie gromadzili się na Twoją cześć, modląc się do Ciebie. Pożogi wojenne zniszczyły Twój wizerunek i dom Twojego Syna - mówił ks. Kozicki. - Ludzie, choć biedni, a nawet bardzo biedni - jak podają kroniki - wybudowali kolejną świątynię i umieścili w niej obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Organizowali też coroczne pielgrzymki na Jasną Górę. Dziś Ty, Matko, przybywasz do nas - mówił ks. proboszcz, witając obraz Czarnej Madonny.

- Dziś, zapatrzeni w Twoje oblicze, Najdroższa Matko, dostrzegamy wielkie zatroskanie o każdego z nas. Ty znasz nasze kłopoty i nasze troski. Znasz kłopoty rodziców, młodzieży, dzieci i kapłanów. Znasz kłopoty ludzi samotnych i cierpiących. Cierpisz z ludźmi chorymi. Znasz nasze przewinienia i słabości. Powiedz, powiedz swojemu Synowi o naszym trudnym i skomplikowanym życiu małżeńskim, rodzinnym i zawodowym. O braku pracy i ciężkich chorobach. Powiedz Mu, że chcemy pracować i modlić się dla naszej ukochanej ojczyzny - mówił ks. kan. Kozicki.

Konkretną odpowiedzią i gestem powitania obrazu Matki Bożej w parafii św. Tomasza Apostoła były szczególne dary ołtarza, przedstawione bp. Piotrowi Liberze w czasie Mszy św. Złożono dary dla dzieci osieroconych z parafii Dzierżenin, a młodzież z publicznego gimnazjum - członkowie wolontariatu "Dobra wola" - przedstawili dary materialne przeznaczone dla hospicjum Caritas w Pułtusku. Nie zabrakło również stągwi wypełnionej duchowymi postanowieniami. To był wymowne dary, które wołają o duchową mobilizację i przemianę serca, gdy Maryja nawiedza wspólnotę parafialną.

- Tyle razy w historii Matka Boża nas nie zawiodła. Ona zawsze w godzinie próby była przy nas. Od zawsze, w dobrych i złych chwilach, idzie przez naszą ziemię, niosąc swoje błogosławieństwo - mówił w kazaniu bp Libera. - Doświadczymy macierzyńskiej opieki Matki Bożej, gdy Ją zaprosimy do naszej codzienności. Niech doba nawiedzenia umocni naszą wiarę, niech Maryja osłoni duchowe dary w nas, aby świat i jego pokusy nie ukradły naszej nadziei, którą pokładamy w Bogu i w Maryi - mówił biskup.