Prawdopodobnie jeszcze w tym roku rozpocznie się remont kaplicy królewskiej w płockiej katedrze.
Zaczęło się w sierpniu od prac na wieży północnej katedry. Teraz kolej na znajdującą się pod nią kaplicę królewską z grobami książąt mazowieckich, w tym dwóch władców Polski: Władysława Hermana i Bolesława Krzywoustego. Wszystko zapowiada się obiecująco, bo na przeprowadzenie prac konserwatorskich znalazł się sponsor - PERN Przyjaźń S.A. Remont kaplicy może rozpocząć się jeszcze pod koniec tego roku i potrwać ok. 12 miesięcy.
O planach gruntownego remontu kaplicy mówiono na konferencji prasowej w Opactwie Pobenedyktyńskim. - Myśląc o tak ważnej inwestycji, poprosiłem firmę PERN Przyjaźń S.A. o wsparcie, ponieważ już wielokrotnie mogliśmy liczyć na jej pomoc w podobnych działaniach: w Opactwie Pobenedyktyńskim i w Muzeum Diecezjalnym. Byłoby dobrze, gdyby udało nam się wyremontować kaplicę, w związku z jubileuszem 940-lecia diecezji płockiej, ale i z myślą o przyszłych pokoleniach - powiedział do dziennikarzy bp Piotr Libera.
- Jest to miejsce tak ważne dla naszej historii, i jest wyrazem pamięci o znamienitych postaciach, dlatego potrzebuje godnego upamiętnienia. Gdybyśmy nie chcieli uczestniczyć w ratowaniu kaplicy królewskiej, byłoby to trwonienie naszego dobra - stwierdził prezes Marcin Moskalewicz - prezes PERN Przyjaźń S.A.
- W katedrze znajduje się największa nekropolia Piastów polskich, została ona niedawno uznana za jeden z 40. najważniejszych obiektów historycznych w Polsce – mówił ks. Stefan Cegłowski. - W tym miejscu dotykamy czasów, gdy w Płocku był władca i miasto przeżywało okres swego rozkwitu. Katedra była tego świadkiem i pozostała tak ważną pamiątką. Teraz rozpoczynamy prace przygotowawcze do remontu - relacjonował ks. proboszcz katedry.
Krótki raport na temat czekającego kaplicę królewską remontu przedstawił Marcin Kozarzewski, konserwator dzieł sztuki, pracujący obecnie nad renowacją pokrzyżackiego kościoła na zamku w Malborku. - Przyczyną zniszczeń był przede wszystkim stan wieży północnej: przez nieszczelności do kaplicy przedostawała się woda opadowa, która powodowała wilgoć, co z kolei prowadziło do pęknięć w ścianach i do erozji posadzki - wyjaśnił.
Renowacji wymagają ściany, polichromia, sarkofag, ołtarz, nagrobki i posadzka - praktycznie całe wnętrze kaplicy, które dopiero, gdy zobaczy się je z bliska, pokazuje faktyczny stan zniszczeń, spowodowanych głównie wilgocią i złym stanem katedralnej wieży północnej. - Teraz dobiega końca remont wieży, chcemy więc zatroszczyć się o kaplicę królewską - powiedział na konferencji prasowej ks. Stefan Cegłowski, proboszcz katedry.
wp