- To miejsce, w którym można nabrać sił, poukładać swoje życie czy zwyczajnie odpocząć. Wierzę, że nie zabraknie ludzi, którzy zechcą tu na chwilę, czy na dłużej się zatrzymać - mówi ks. rektor Bogdan Pawłowski.
- To miejsce zostało odnowione, aby mogło służyć Panu Bogu - powiedział na początku uroczystości ks. rektor Bogdan Pawłowski. Mszy św. w intencji pracujących nad rewitalizacją ratowskiego sanktuarium i wspierających to dzieło, polecając ich "Padewskiemu lekarzowi dusz", przewodniczył bp Piotr Libera.
- Patron tego miejsca - św. Antoni z Padwy to człowiek, który "szukał oblicza Pana" i odnalazł swoją drogę do Niego, swoją drogę do świętości. Tę drogę wskazywał także innym: dzielił się wiarą, głęboką znajomością Bożego słowa, dzielił się Chrystusem - mówił bp Libera w kazaniu.
- Także dzisiaj przychodzi On z pomocą ludziom, którzy modlą się za jego wstawiennictwem. Czczony jako patron tego, co się zagubiło, wydaje się być wyjątkowo ważnym i aktualnym patronem w naszych czasach. Nie dlatego, że dzisiejszy człowiek gubi więcej rzeczy, ale dlatego, że coraz częściej sam czuje się zagubiony wobec problemów, które niesie życie. Coraz częściej też gubi swoją drogę do Chrystusa, do prawdy, do zbawienia…
Taki człowiek potrzebuje pomocy św. Antoniego i potrzebuje miejsca, w którym mógłby tę pomoc otrzymać. Od dzisiaj takie miejsce będzie funkcjonowało w naszej płockiej diecezji - Ostoja św. Antoniego – Dom Ojca - mówił bp Piotr.
- Powstanie Ostoi św. Antoniego, nowego centrum formacyjnego, pastoralnego w Ziemi Zakrzeńskiej, i to centrum, które będzie funkcjonowało w tym szczególnym miejscu i pod opieką szczególnego patron - Padewskiego Lekarza Dusz, dla mnie, jako pasterza tej diecezji, jest powodem prawdziwej radości - dodał ks. biskup.
- Wielu ludzi włożyło tu swoje serce i trud - mówiła na zakończenie Mszy św. Ewa Głębowicz-Kozłowska, prezes stowarzyszenia "Ratujmy Ratowo". Z kolei przed wyremontowanym skrzydłem klasztoru zabrał głos Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego. Z satysfakcją mówił o pomyślnej realizacji projektów i przywróceniu dawnej świetności kościołowi i pobernardyńskiemu kompleksowi. Wręczył również dyplomy uznania osobom i instytucjom, które przyczyniły się do odnowienia zabytku.
- Boże, Ty pozwoliłeś nam przygotować ten dom rekolekcyjno-pielgrzymkowy, aby w nim była głoszona Ewangelia pełni życia i miłości Ojca. Spraw, abyśmy wiernie trwając w poszukiwaniu mądrości i ewangelicznej miłości, na wzór naszego patrona św. Antoniego, coraz bardziej Cię miłowali - modlił się bp Libera poświęcając budynek.
W czasie uroczystości ks. rektor Pawłowski otrzymał Srebrną Odznakę za Opiekę nad Zabytkami, przyznaną przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Otwarcie Ostoi św. Antoniego - Domu Ojca było częścią obchodów przypadającej w tym roku 820. rocznicy urodzin św. Antoniego. - To schronienie, w którym można nabrać sił, poukładać swoje życie czy zwyczajnie odpocząć. Wierzę, że nie zabraknie ludzi, którzy zechcą tu na chwilę, czy na dłużej ostać się, czyli się zatrzymać. Właśnie dlatego antoniańskie sanktuarium chce służyć Bogu i ludziom - mówił ks. rektor Bogdan Pawłowski.
W uroczystości wzięła m.in. udział rodzina gen. Zygmunta Podhorskiego, który w 1920 roku uczestniczył w bitwie warszawskiej na północnym Mazowszu oraz potomkowie ułanów 1. Pułku Ułanów Krechowieckich - najstarszej formacji kawaleryjskiej w Polsce.
Ostoja św. Antoniego powstała w południowo-wschodnim skrzydle XVII-wiecznego pobernardyńskiego zespołu klasztornego.
wp