Jan Paweł II pomaga mi pchać mój wózek

Świadectwo. Januszowi Radgowskiemu lekarze amputowali nogę, żyje z przeszczepioną nerką, choruje na cukrzycę, na jedno oko nie widzi, a na drugie niedowidzi. Nie poddaje się jednak kalectwu i chce też pomagać innym.


W ubiegłym roku podczas 14-dniowej podróży przez Polskę – a dokładnie z Krakowa do Sopotu – zebrał 8131,18 zł dla chorego na dziecięce porażenie mózgowe, niewidzącego i cierpiącego na epilepsję Czarka. Żeby zdobyć te pieniądze, pokonał na wózku 750 km! O własnych siłach Janusz zdobył swój Mount Everest!
Inicjatywa „Zdobędę swój 
Mount Everest” ma pokazać, że można przełamywać bariery życiowe. Dodatkowy cel to wspomaganie akcji charytatywnych. – Wiele lat myślałem o tym, by przejechać tak długą drogę. Ale dopiero gdy ks. Paweł Biedrzycki z parafii św. Mikołaja w Gąbinie usłyszał o moim pomyśle, wszelkie sprawy ruszyły do przodu – mówi pan Janusz.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Beata Żabka