Malowniczo położona nekropolia w Gostyninie kryje wiele starych nagrobków, które przypominają dawne, a czasem heroiczne karty z życia tej społeczności.
Na zabytkowej bramie głównej cmentarza katolickiego w Gostyninie można dostrzec dwie, niewielkie tabliczki, a na nich znamienne słowa: „Jesteśmy kim byliście, i „Będziecie, kim jesteśmy”. Przez tę okazałą bramę wjazdową wchodzi się na duży, miejski cmentarz, który tysiącami grobów pokrywa wzgórze. Ta nekropolia ma szczególne usytuowanie: rozciąga się na wzniesieniu, sąsiadującym z jeziorem Kocioł i z wyższym wzgórzem zamkowym.
Długa, centralna aleja wiedzie do neogotyckiego kościoła pw. św. Jakuba; w jej pobliżu usytuowane są m.in. stare groby dawnych duszpasterzy Gostynina. Znajduje się tu m.in. pomnik ks. kan. Apolinarego Kaczyńskiego, zamordowanego 26 grudnia w 1941 r. w obozie hitlerowskim w Inowrocławiu. To miejsce przypomina heroiczną kartę w życiu gostynińskiego Kościoła: zarówno śmierć proboszcza ks. Kaczyńskiego, jak i wcześniejszą egzekucję trzech młodych księży gostynińskich: Dubasa, Krystosika i Stankiewicza, którzy ofiarowali się w zamian za swojego sędziwego proboszcza.
Mimo przeważającej liczby nowych pomników nagrobnych, cmentarz kryje w sobie jeszcze wiele starych nagrobków z końca XIX wieku i początku XX. Są to m.in. pomniki: Ludwika Kołakowskiego, sędziego, Walerii z Kozłowskich Morawskiej, rejenta Józefa Guta.
Oddzielna kwatera tej nekropolii poświęcona jest ofiarom zbrodni hitlerowskich, w tym 85 żołnierzom polskim i 101 zamordowanym cywilom. Każdy ze wspominanych ma swój oddzielny krzyż z tabliczką.
Przyglądając się starym, czasem mocno zniszczonym pomnikom, można dostrzec na nich wyrażone prośby o modlitwę i o przebaczenie. Niektóre zawierają charakterystyczne: „Bóg tak chciał”. Na jednym z dawnych grobów dziecięcych można przeczytać wzruszające słowa, wyrażające i smutek, i wiarę rodziców: „Próżno po tobie łzy, żale płyną, boś Ty u Boga szczęśliwą dzieciną. Lecz serca nasze w ciężkiej żałobie, a myśli nasze przy twoim grobie”.
am