Historia. W tych dniach mija 100 lat od wybuchu konfliktu zbrojnego, który na północnym Mazowszu pozostawił niezliczone mogiły, zniszczenia i nędzę. Wojennym wspomnieniom powinna towarzyszyć modlitwa o pokój na świecie.
Kiedy echo zamachu w dalekim Sarajewie dotarło na północne Mazowsze, jego mieszkańcom wydawało się, że z zaistniałej sytuacji uda się znaleźć jakieś pokojowe wyjście. Gdy miesiąc później wybuch wojny stał się faktem, wierzono, że potrwa ona najwyżej kilka miesięcy. Pierwsza wojna światowa okazała się, o czym nie każdy dziś pamięta, niewyobrażalnym piekłem, także dla mieszkańców naszej diecezji.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści
Wojciech Ostrowski