Światło z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem zapłonęło w płockiej katedrze, m.in. w kaplicy królewskiej i przy płycie druha Wacława Milkego.
Do przekazywania pokoju i zapalania światła w sercach innych ludzi zachęcił harcerzy, uczestniczących w czwartkowej Mszy św. ks. Stefan Cegłowski, proboszcz parafii katedralnej. Wyjaśniał w swoim kazaniu znaczenie i bogatą chrześcijańską symbolikę światła, wskazując na miejsca przedstawienia go w bazylice katedralnej, m.in. w kopule, gdzie malarz zawarł scenę Zesłania Ducha Świętego.
Betlejemskie Światło Pokoju, zostało wniesione uroczyście na początku Mszy św. do pogrążonej w półmroku katedry, przez harcerzy. Od niego zostały zapalone świece ołtarzowe; ogień zapłonął też przy ołtarzu Matki Bożej Mazowieckiej, w kaplicy królewskiej i przy płycie druha Wacława Milkego. W niedzielę zostanie przekazane miastu, podczas Wigilii miejskiej przed płockim ratuszem.
W tym roku, betlejemska sztafeta odbywa się pod hasłem „Wyjdź z cienia. Pokaż dobro!”. To wezwanie adwentowe, która ma skłaniać wszystkich harcerzy i zuchów do stawania się lepszym, poprzez walkę z agresją słowną, autodestrukcją, pogardą i arogancją. Sama akcja – „Betlejemskie Światło Pokoju” zrodziła się przed laty w austriackiej diecezji Linz. Od 1991 r. w przekazywanie płomienia, który odpalają z betlejemskiej Groty austriaccy skauci, włączają się polscy harcerze ZHP.
am