Unikalne fotografie staną na skwerze pomiędzy kościołem św. Trójcy a ratuszem Mławy.
Od 23 sierpnia do 3 września oglądać można fotograficzną wystawę przedwojennego miasta, które w wyniku działań wojennych straciło aż ponad połowę budynków.
Wyjątkową ekspozycję przygotowuje grupa nieformalna „Mława – miasto zabytkowe". Zdaniem organizatorów: „Wystawa plenerowa wielkoformatowych przedwojennych fotografii jest próbą stworzenia swoistego wehikułu czasu, będącego namiastką naszej przeszłości”.
- Dopiero podczas konfrontacji tego co było, z tym co jest obecnie możemy dokonać realnej oceny znaczenia utraconego dziedzictwa naszego miasta. Zarówno miejsce wystawy – mławski Stary Rynek, jak i jej tytuł: „Mława przed 1 września 1939 roku – miasto, którego nie ma", nie są przypadkowe. Na Starym Rynku koncentrowało się życie mieszkańców, a zabudowa stanowiła reprezentacyjną część miasta. Wybuch II wojny światowej spowodował, że bezpowrotnie utraciliśmy wielopokoleniowe dziedzictwo. Właśnie te aspekty spowodowały przyczynek do przedstawienia dokumentacji czasów minionych – mówi Robert Zaborowski członek grupy „Mława – Miasto zabytkowe”.
- Przypominamy o dawnej Mławie: pięknej, zabytkowej, wielokulturowej, wielowyznaniowej, tej, którą chcemy odrodzić w sercach i świadomości mieszkańców. Rekonstrukcja jest więc wspomnieniem o mieście, za którym tęsknimy i o bohaterach, którzy dają się poznać w chwili doświadczenia. Wystawa plenerowa „Mława przed 1 września 1939 roku – miasto, którego nie ma" doskonale wpisuje się w nasze cele – mówi Sławomir Kowalewski burmistrz Mławy dla gościa płockiego.
Agnieszka Kocznur