Liturgia w cerkwi prawosławnej była sprawowana z udziałem biskupów dwóch bratnich Kościołów: biskupa płockiego Piotra Libery i biskupa naczelnego Kościoła Starokatolickiego Mariawitów Marii Karola Babiego.
Wieczorną modlitwę Kościoła sprawował ks. protojerej Eliasz Tarasiewicz, proboszcz parafii prawosławnej pw. Przemienienia Pańskiego w Płocku.
- Ikony wyprowadzają nas w Boży horyzont, w tę przestrzeń, której może zazwyczaj nie widzimy, która jest realna i w której możemy poczuć się braćmi - mówił w homilii ks. prof. Ireneusz Mroczkowski.
- Jeśli słuchamy słowa Bożego i wpatrujemy się w te święte ikony, to uzmysławiamy sobie to, co jest najbardziej realne w naszej wierze - a mianowicie prawdę, że Bóg nas kocha, że kocha nas bardziej, niż my możemy sobie to wyobrazić. Możemy wręcz powiedzieć, że Bóg "odszedł od zmysłów" dając ludzkości Swego Syna, wysyłając Go na śmierć. Był z nami i został z nami na dobre i na złe czasy, na nasze humory i złe nastawienia. Rzeczywiście, Bóg "odszedł od zmysłów", abyśmy my poczuli smak nieba i zobaczyli ten Boży horyzont - akcentował ks. profesor.
Ks. Mroczkowski mówił o tym, co łączy i dzieli nasze Kościoły wskazując, do czego dzisiaj przynagla chrześcijan miłość Chrystusa. Mówiąc o zadaniu dążenia do jedności, które stoi przed wszystkimi chrześcijanami, kaznodzieja odwołał się do "etycznego kodeksu ikonopisarza". W nim jest powiedziane m.in., że na początku pracy należy uczynić znak krzyża, pomodlić się w ciszy i darować winowajcom. - To pierwszy krok, ale zasadniczy - zwrócił uwagę ks. profesor. - Dalej: pracuj w skupieniu nad każdym szczegółem, jakbyś pracował przed Bogiem. W pracy módl się, unikaj zbędnych słów, wykorzystuj momenty ciszy. Twoje modlitwy kieruj do świętych, których oblicze malujesz. Kiedy masz wybrać kolor, w sercu wyciągnij rękę do Boga i spytaj Go o odcień. Nie bądź zazdrosny o prace twego bliźniego, bo jego sukces zależy od ciebie. Po skończeniu pracy podziękuj Bogu, poświęć ikonę i umieść na ołtarzu. Bądź pierwszą osobą, która się przed nią pomodli. Obdaruj świat twoimi ikonami. Takiego pokoju i takiego nastawienia i nam potrzeba, abyśmy stawali się jedno, jak chce Jezus - zauważył ks. prof. Mroczkowski.
- Potrzebujemy tej wspólnej modlitwy, braterskiego spojrzenia i wspólnego działania. A te doroczne odwiedziny też są znakiem, że nie jesteśmy sobie obcy, że jesteśmy dziećmi tego samego Boga - mówił na zakończenie liturgii ks. protojerej Eliasz Tarasiewicz.
Śpiewy w czasie Wieczerni wykonywała schola klerycka z Prawosławnego Seminarium Duchownego w Warszawie.