- Święto Ofiarowania Pańskiego to brzemienny w tajemnice wiary dzień - mówił w płockiej bazylice katedralnej bp Piotr Libera.
Sugestywna jest liturgia święta Ofiarowania Pańskiego, z procesją płonących gromnic, ze śpiewem ostatnich kolęd i antyfony: "Światło na oświecenie pogan...", z żarliwą modlitwą zakonników i zakonnic oraz ich przejmującym odnowieniem ślubów zakonnych, wreszcie z pięknym śpiewem scholi międzyzakonnej i po wielekroć powtarzanym refrenem: "Miłością wieczną umiłowałem Cię, dlatego przygarnąłem Cię swoim miłosierdziem".
Liturgii w święto Ofiarowania Pańskiego w katedrze przewodniczył biskup płocki Piotr Libera w obecności biskupa nominata Mirosława Milewskiego i kapłanów zakonnych.
- Odnawiając swoje śluby, jeszcze raz - drodzy ojcowie - uświadomcie sobie sens tych cudownych, biblijnych słów, które kiedyś stały się waszymi słowami: "Uwiodłeś mnie, Panie, a ja pozwoliłem się uwieść; ujarzmiłeś mnie i przemogłeś" (Jr 20, 7). Jeszcze raz - czcigodne siostry - powtórzcie przed Panem wyznanie z waszych ślubów: "Połóż mię jak pieczęć na Twoim sercu, jak pieczęć na Twoim ramieniu, bo jak śmierć potężna jest miłość" (Pnp 8, 6). Czyńcie te słowa wciąż swoimi, urzeczywistniajcie, niech one owocują w was wspaniałymi czynami miłosierdzia - miłosierdzia najpierw wobec siebie i swojej wspólnoty! Niech owocują jeszcze większą jednością - przede wszystkim w waszym konkretnym domu, klasztorze - mówił bp Piotr Libera w czasie Mszy św.
Dziękując za osoby konsekrowane w życiu diecezji płockiej, przypomniał postać bł. m. Klary Szczęsnej, rodem z Lubowidza - pierwszej kobiety pochodzącej z diecezji płockiej i wyniesionej na ołtarze. Wspomniał również jezuitę św. Andrzeja Bobolę, kapucyna bł. Honorata Koźmińskiego, pasjonistę sługę Bożego Bernarda Kryszkiewicza, św. s. Faustynę Kowalską, założycielkę sióstr pasjonistek sługę Bożą m. Józefę Hałacińską. - Tak naprawdę to benedyktyni, kanonicy regularni i norbertanki byli pierwszymi misjonarzami naszych ziem. A nasz Kościół poniósł ogromną stratę, gdy ruski zaborca właśnie tu, u nas, zrealizował plan zlikwidowania klasztorów i życia zakonnego, postrzeganych przez władze prawosławnej Rosji jako ostoję polskości i wiary katolickiej - mówił biskup i zachęcał do lektury synodalnego dokumentu o życiu konsekrowanym w diecezji płockiej. - Proszę was, umiłowani, czytajcie synod, a szczególnie ten dokument! Czytajcie podczas „duchownych”, podczas rekreacji! W ten sposób będziecie jeszcze lepiej rozumieli specyfikę Kościoła płockiego, po to, by lepiej zrozumieć Waszą historię, wasz charyzmat - mówił biskup płocki.
Odwołując się do Ewangelii o Ofiarowaniu Jezusa w świątyni i proroctwie Symeona, stwierdził: - Ze Światłem łączy się Krzyż; prawdziwa chwała objawia się w dźwiganiu Krzyża! Św. Łukasz zapamiętał jeszcze jedno zdanie Symeona, zapewne zapamiętane i przekazane mu przez Maryję: "Twoją duszę miecz przeniknie". Sprzeciw wobec Syna godzi też w Matkę! Mater Dolorosa, Matka z mieczem w sercu, tak często przedstawiana na naszych mazowieckich obrazach, a taka dzisiaj "niemodna", jest wzorem chrześcijańskiej postawy: współ-czucia, wrażliwości, nieranienia.
- Patrzmy uważnie wzrokiem serca na ten wizerunek Matki z przebitym sercem – uczmy się od Niej nieranienia współsiostry, współbrata. Bo to właśnie jest chrześcijaństwo. Cechą pogaństwa jest niewrażliwość, traktowanie osób starszych we wspólnocie jako bezużytecznych, obojętność wobec cierpienia drugiego, wynoszenie na forum świata jego słabości. Niech nie brakuje wśród płockich zakonników i zakonnic ludzi o "przebitym sercu", uosabiających w konkrecie Chrystusowe Oblicze Miłosierdzia Ojca, Misericordiae Vultus - akcentował bp Libera.
- Gdy więc dobrze wsłuchać się w dzisiejszą Ewangelię, to czy można się dziwić, że św. Jan Paweł II właśnie święto Ofiarowania Pańskiego ogłosił w Kościele Dniem Życia Konsekrowanego? I że w to właśnie święto kończymy ogłoszony przecież przez zakonnika, jezuitę ojca świętego Franciszka, Rok Życia Konsekrowanego? Za sprawą tego papieża płynnie przechodzimy także z Roku Życia Konsekrowanego w Rok Miłosierdzia. Płynnie, bowiem ma on za zadanie dotknąć serca oraz umysły tak, aby wszyscy pojęli, że wierząc w Boga, spotykają Miłosierną Miłość i że ta Miłosierna Miłość może stać się obecna w naszym codziennym życiu. Któż jak nie wy jesteście w Kościele uosobieniem tego wzroku utkwionego w Miłosiernym Panu? - mówił biskup płocki w kazaniu.
wp, am