Tłuchowianie cieszą się ze swojego pierwszego orszaku Trzech Króli.
W święto Objawienia Pańskiego ulicami Tłuchowa przeszedł po raz pierwszy kolorowy orszak z udziałem biblijnych mędrców: Kacpra, Melchiora i Baltazara.
Pomysłodawcą zorganizowania ulicznych jasełek, odnawiających w ten sposób starą chrześcijańską tradycję, jest proboszcz parafii Tłuchowo ks. Andrzej Zakrzewski. Pomysł od razu został zaakceptowany przez lokalną społeczność, która chętnie włączyła się w to nowe przedsięwzięcie. W orszaku udział wzięli m.in. uczniowie tutejszych szkół podstawowych, przedszkola i gimnazjum, nauczyciele, rodzice, strażacy, Gminny Ośrodek Kultury, władze samorządowe. Barwny korowód Trzech Króli dopełniały postacie Maryi i Józefa jadących powozem.
Trzej Królowie wyruszyli sprzed budynku tłuchowskiej szkoły podstawowej i gimnazjum, aby pokłonić się małemu Jezusowi w stajence. Korowód poprowadziła Gminno- Parafialna Orkiestra Dęta. Tłuchowianie uczestniczący w orszaku nie zapomnieli zabrać ze sobą papierowych koron - symbolu święta.
Orszak zakończyła Msza św., którą celebrował i kazanie podczas której wygłosił ks. Andrzej Zakrzewski. - Zachwyca nas postawa mędrców. Jest to postawa uwielbienia. Trzej Królowie zachowują się podobnie jak prości pasterze, którzy w noc narodzenia, w wielkiej pokorze złożyli pokłon nowo narodzonemu Jezusowi. Przedstawiciele narodów pogańskich swoim zachowaniem demaskują postawę Heroda wobec Boga Człowieka Jezusa, którą jest nienawiść, wrogość, oraz postawę uczonych i żydowskich arcykapłanów - zupełną obojętność. Choć od tych wielkich wydarzeń minęły dwa tysiąclecia, to postawa Trzech Króli jest i dla nas zachętą do codziennego uwielbiania Boga Człowieka - powiedział kaznodzieja.
Tłuchowianie dumni ze swojego zaangażowania przy organizacji święta podkreślają, że chcą radośnie manifestować w ten sposób swoją wiarę w Jezusa Chrystusa.
Edyta Gąsiorowska