Jeśli to nie są pozorowane działania mające uspokoić sumienia duchownych i uśpić wiernych to należy ujawnić przestępców-homoseksualistów w sutannach i tych co ich kryli, wszystkich ukarać, a nawet wydalić ze stanu kapłańskiego. Koniec z anonimowymi czyli bezkarnymi zboczeńcami.. Na wyjaśnienie czeka np. sprawa molestowania pewnego dominikanina sprzed 2 lat. Pisał o tym gosc:
https://www.gosc.pl/doc/3534007.Dominikanie-w-sprawie-oskarzen-o-Adama-Wyszynskiego

Czy naprawdę trzeba było aż listu papieża Franciszka, aby poważnie potraktować problem księży homoseksualistów-pedofilów. Ks. Bp Libera jest biskupem od wielu lat i wiedział o tych skandalicznych faktach w Poznaniu czy o problemie niektórych biskupów i księży. Takich ludzi, którzy chcą poprawy trzeba było skierować do klasztoru kontemplacyjnego . Dawniej w diecezji krakowskiej takich ksieży czy zakonników dawano do zamku w Lipowcu koło Chrzanowa lub w XIX w. na Święty Krzyż w Górach Świętokrzyskich. Wszyscy księża homoseksualiści powinni bezwarunkowo być natychmiast wyrzuceni ze stanu kapłańskiego, także w Polsce, a wszyscy księża mający problem alkoholowy, natychmiast skierowani na leczenie do AA. A księża zaprzyjaźnieni z drogimi autami , powinni być zapisani do automobilklubów i opuścić stan kapłański. I dlatego (a dlaczego?) nam zwykłym katolikom przyszło dziś się wstydzić za homoseksualistów - pedofilów w Kościele. Nam, których żaden z biskupów nie słuchał.

Tutaj trzeba konkretnych działań. Niech ks. biskup łaskawie powie, czy w jego diecezji do seminariów przyjmowani są sodomici, czy też nie? Cz sodomia wśród duchownych jest karana, a osoby dopuszczające się jej eliminowane ze stanu duchownego, czy też nie?

Szkoda, że Nick, Margo i Pytajnik nie mają mocnej wiary. Nie rozumieją mocy modlitwy, miłosierdzia i duchowej odpowiedzialności za Kościół wszystkich jego członków.
Chcieliby wprowadzić mentalność, jaka jest w organizacjach czysto świeckich.
Kościół jest organizmem założonym przez Jezusa Chrystusa. U jego podstaw leży Miłość i Miłosierdzie.
Kocham Boga i Kościół. Przez Miłość do Boga pragnę przemiany wszystkich członków Kościoła, siebie samego, księdza, biskupa... Nikt nie zmieni świata, jak nie zacznie przemiany od siebie samego.
Dobrze wiemy, że samo prawo z systemem kar, nie dokona tak do końca przemiany społeczeństwa z którego znikną najprzeróżniejsze czyny zła.
Prawdziwa przemiana bez udziału ingerencji Pana Boga jest niemożliwa i dlatego jest potrzebna najpierw modlitwa i do niej zachęca Biskup Plocki ks. Piotr Libera.
Dla mnie jest to oczywiste