Rozumiem, że chodzi o powieszenie wizerunku na toalecie ulicznej, do czego podobno doszło, co rzeczywiście jest profanacją, ale tęcza? Zwłaszcza, że dla osób ze środowiska LGBT to znak pozytywny, więc widzę tu znacząco inny gest niż np. darcie Biblii przez Nergala. Czy jest tu coś obrzydliwego, jakaś agresja?
Na blogu "Polish Priests" można znaleźć zdjęcie jak ksiądz święci toalety, dlaczego więc naklejanie plakatu traktować jako profanację? Co innego wrzucić obraz do ubikacji, co innego użyć ściany toalety jako miejsca ekspozycji. Swoją drogą, ciekawe, czy zarzuty powinni dostać także oburzeni parafianie, którzy podarli i podeptali te obrazki?
Sześciu policjantów o 6 rano. Przeszukanie mieszkania i samochodu, nakaz zatrzymania. Konfiskata laptopów, aparatów fotograficznych i nośników pamięci. Przewiezienie do komendy w Płocku. Założenie sprawy w Wydziale do Spraw Przestępczości Przeciwko Życiu i Zdrowiu (!). Dzięki licznym interwencjom udaje się uniknąć zatrzymania na 48 godzin. To wszystko, bo pewna pani w średnim wieku zrobiła naklejkę. Chyba trudno o lepszy przykład na ilustrację stwierdzenia "środki nieadekwatne do czynu".
Czy uważacie, że Matka Boska wymaga takiej ochrony? Tego typu nadgorliwe (moim zdaniem raczej pozaprawne) działania osmieszają zarówno Państwo, jak i Kościoł oraz nas wierzących.
Zacznijmy, że jestem przeciw wpisywaniu bluznierstwa do prawa cywilnego, ale skoro już jest, to trudno. Natomiast za skrajnie głupie uważam nieproporcjonalne zachowanie organów państwa w tak błachej sprawie jak kilka naklejek. Przy dużo poważniejszych przestępstwach, jak pobicia, czy oszustwa (kara do 8 lat) policja nie odwiedza nikogo o 6 rano, tylko przysyła dzielnicowego z pisemnym nakazem stawiennictwa na określony dzień. A tu za naklejki pobiera się od kobiety materiał DNA, odciski palców, ślad zapachowy, wyciąga się z domu o 6 rano, robi rewizję i planuje zatrzymanie na 48 godzin. Kolejny raz mamy przykład państwa silnego wobec słabych.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.