Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • mavevo
    23.04.2015 08:34
    Pan Bóg dał nam sakramenty za darmo, a tymczasem w wielu kościołach jest po prostu cennik. Pamiętam jak chrzciliśmy nasze trzeci dziecko, zapytano się nas czy płacimy teraz ( w czasie zgłoszenia dziecka do chrztu)czy w dniu chrztu. Koszt to 300 zł. Chyba księża z naszej parafii ( diecezja płocka) nie uznają karty dużej rodziny. Za pierwsze dwoje dzieci płaciliśmy po 200 zł. To oczywiste, ze księża muszą się z czegoś utrzymywać, ale standard ich życia znacznie przekracza średnią, za którą utrzymuje się rodzina wielodzietna.
    • ciekawy
      23.04.2015 10:14
      "Chyba księża z naszej parafii ( diecezja płocka) nie uznają karty dużej rodziny" - tutaj chyba kolega się zagalopował, jak to nie uznają? Przecież piszesz że za pierwsze dwoje dzieci płaciłeś 200 a za trzecie 300 czy nie ma zmiany ceny??? Jeśli kolega zdecyduje się na 4 i 5 dziecko wtedy zapłaci 400 lub 500 zł w myśl zasady im więcej dzieci tym musi się mu bardziej powodzić więc może zapłacić więcej. Ze ślubami to samo skoro kogoś stać na wesele na które wydaje 30 000zł dlaczego na parafii nie ma zostawić 3000zł :) Nie rozumiem tego?
      doceń 0
  • Maluczki
    23.04.2015 09:16
    Odpowiedzialność za takie przypadki, w głównej mierze ponoszą ci, którzy dopuszczają do kapłaństwa!
    Jakim prawem materialista został wyświęcony na katolickiego księdza?
    doceń 1
  • Marcin
    23.04.2015 09:56
    @mavevo

    W tym konkretnym przypadku oczywiście to przesada i oczywiście sakramenty są za darmo, natomiast Pan Bóg księży stworzył również ludźmi, którzy mają ludzkie potrzeby, muszą jeść, ubierać się i mieć dach nad głową. Ten sam Pan Bóg powiedział, że godzien jest robotnik swojej zapłaty, a żadna praca nie jest tak ważna jak praca kapłana, więc na pewno jego zapłata jest słuszna. Ten sam Pan Bóg ustanowił dziesięcinę i wiele innych przynależnych kapłanom darów i ofiar, radzę sięgnąć do Pisma Świętego.

    A czy wypełniasz przykazanie dbania o potrzeby materialne kościoła należycie?

    Pozdrawiam serdecznie!
    doceń 14
    • ciekawy
      23.04.2015 10:27
      Ja też radzę czytać ten ST bardzo uważnie. Jak kolega dojdzie do Księgi Kapłańskiej i Powtórzonego Prawa to tam się dowie jakie zwierzęta Bóg pozwala jeść swoim wyznawcom. Okazuje się że nie można jeść świń,dzików,osłów, małży, sumów, ostryg itd. Czy katolicy w tym duchowni katoliccy ich nie jedzą? Twoja logika jest ciekawa dziesięcina katolika obowiązuje ale przestrzeganie tego nakazu danego nam przez Boga już nie? A teraz kolega niech sięgnie do NT i wskaże mi fragment który potwierdza że katolik musi składać dziesięcinę na kościół (świątynię). O ile ja się orientuję to Jezus naucza raczej że każdy ma dać tyle na ile go stać a nie tyle ile zażąda kapłan, aha i nigdzie w NT nie spotkałem się z cennikiem za sakramenty.
      • Tata
        23.04.2015 10:53
        Ciekawy, co do jedzenia mięsa zwierząt "nieczystych", to przepis ten został uchylony w Nowym Testamencie.
        doceń 5
        0
      • ciekawy
        23.04.2015 10:58
        @Tata
        Co Ty nie powiesz, naprawdę? Może dziesięcina też została zniesiona tak przez przypadek?
        doceń 0
        0
  • Grzess
    23.04.2015 10:08
    Pamiętaj Mavevo, że ksiądz musi jeszcze z tych pieniędzy opłacić media (prąd, gaz itp), remonty i organistę. Są parafie nawet w Polsce, w których na nie nawet pieniędzy nie ma. Ksiądz "wypłatę" ma z kurii nie z własnej parafii. Więc płacisz nie na księdza tylko na parafię.
    • ciekawy
      23.04.2015 11:03
      Tak z kurii? Możesz dokładnie opisać jak ta wypłata wygląda? Proboszcz się stawia osobiście i dostaje w kopercie czy może jakiś przelew? Widzę że jesteś w finansach KK bardzo "oblatany" więc może nas niedouczonych oświecisz?
      doceń 8
    • abc
      23.04.2015 20:00
      Błąd.
      Ksiądz nie ma "żadnej wypłaty" z kurii (najwyżej dotacje na konkretne cele);
      sam dysponuje funduszami - oczywiście musi przekazać część pieniędzy na potrzeby kurii itp.
      doceń 12
    • ciekawy
      24.04.2015 10:52
      A swoją drogą ciekawi mnie praca moderatora na tym forum. Np. idiotyzmy wypisywane przez Grzess puszcza bez mrugnięcia okiem. Powody widzę dwa:
      1. robi to celowo i świadomie
      2. sam nie wie jak to wygląda w praktyce więc puszcza.
      Natomiast posty merytoryczne, skłaniające do refleksji i co najważniejsze zgodne z prawdą wycina. Moderatora nominuję do jakiejś nagrody złotej maliny moderatora :)
      doceń 0
  • Igor
    23.04.2015 10:27



    Spójrzmy na sprawę bez emocji. Na opublikowanym na blogu Janusza Palikota "rachunku" widnieje adnotacja, że kwota 3250 zł obejmuje "posługę księdza, grabarza i organisty". Z mojego doświadczenia wiem, że wysokie kwoty owych "posług" związane są właśnie ze świeckimi, którzy nie wykonują swej pracy za "Bóg zapłać". Oczywiście, w tym konkretnym przypadku mogło być inaczej. Warto więc poczekać na oficjalne wyjaśnienie sprawy. Chciałbym również zaznaczyć, iż koszt świeckiego pogrzebu na cmentarzu komunalnym nie jest wcale dużo niższy i waha się obecnie w granicach dwóch tysięcy złotych. Natomiast myślę, że wierni mają nie tylko prawo, ale i wręcz obowiązek pytania, jak kwoty, które przeznaczają na parafię są następnie księgowane. Być może szczera rozmowa z księdzem rozwiałaby wszelkie wątpliwości i okazałoby się, że np. 10% z tych pieniędzy idzie na sieroty, drugie 10% na renowację organów etc.

    @Marcin: Pierwsze słyszę, żeby posługa prezbiterów i diakonów w Kościele świętym była "pracą" i to "ważniejszą od innych". Zawsze myślałem, że to szczególny rodzaj powołania i miłości bożej do szafowania sakramentami. Nie sprowadzajmy więc kapłaństwa urzędowego do zawodu nauczyciela czy lekarza, a hierarchii kapłańskiej do korporacji, bo to są różne rzeczywistości. Pamiętajmy również o powszechnym kapłaństwie wiernych.

    Natomiast uwaga o dbaniu również o materialne potrzeby kościoła i parafii jest jak najbardziej na miejscu. Jeśli dajemy tylko symboliczną złotówkę na tacę, to nie dziwmy się, że później są takie kwiatki. Przecież wszystko trzeba utrzymać.

    @Mavevo: Warto było zapytać, co się składa na tę kwotę i na co te pieniądze zostaną przeznaczone. Skoro dajesz, masz prawo kontrolować wydatki parafii.
    doceń 22
    • kochana
      23.04.2015 10:54
      Mamy prawo kontrolować wydatki parafii to prawda.
      Dziwi mnie jednak to że nasz proboszcz mówiąc
      o kosztach utrzymania parafii wlicza w to palacza
      i gospodynię.Jeśli nie chcę się im samym palić i sprzątać gotować itp.
      (3 kapłanów w tym proboszcz i dwóch wikarych )to niech to doliczą do swoich kosztów.Rozumie trzeba opłacić podatki,światło (u nas jest na to osobna taca)Na plebani nie spotyka się żadna wspólnota bo ich po prostu niema,poza dwoma spotkaniami w roku Żywego Różańca,pobraniem miar na alby dla dzieci do 1 Komunii Św.stoi pusta.
      • ciekawy
        23.04.2015 11:20
        Widzę że nareszcie ludzie na tym portalu zaczynają myśleć, liczyć i się zastanawiać jak to naprawdę jest:) Z koleżanką zgadzam się rzadko ale trudno nie odmówić Ci racji. Jeśli chodzi o kontrolę wydatków parafii to proszę mi pokazać jedną parafię w Polsce w której nad jej finansami kontrolę sprawują sami wierni np. w postaci rady parafialnej?
        doceń 0
        0
    • ciekawy
      23.04.2015 11:11
      "Z mojego doświadczenia wiem, że wysokie kwoty owych "posług" związane są właśnie ze świeckimi, którzy nie wykonują swej pracy za "Bóg zapłać"." Chciałbym się odnieść do tego doświadczenia i zapytać w ilu parafiach w Polsce proboszczowie legalnie zatrudniają owych świeckich czyli: organistę, sprzątaczki, panie z kancelarii, kucharki, kościelnych? Z mojego doświadczenia wynika że gros tych ludzi pracuje właśnie za tzw. "Bóg zapłać" plus koperta. Dlaczego nie są zatrudniani na umowę o pracę i nie są za nich odprowadzone składki? Przecież to jest propagowanie szarej strefy z którą niby KK walczy? Przecież to czysta demagogia!
      doceń 6
    • Arthur W
      23.04.2015 19:34
      Akurat wziąłeś do porównania zawody również kojarzone z powołaniem. I dobrze. Bo powołanie powołaniem, a życie życiem, ktoś tu zresztą cytował Biblię, że godzien jest robotnik zapłaty swojej. Gdyby ksiądz żył niejako w komunizmie, miał za darmo pełne umundurowanie z bielizną włącznie, benzynę, samochód, komunikację, prąd na plebanii, gdyby wreszcie parafianie go karmili, a księgarnia bezpłatnie dostarczała książki wedle woli... no ale tak nie jest. Za wszystko, co potrzebne do życia, musi zapłacić, taca jest na cele ogólnoparafialne, pensji od państwa (odmiennie niż we Włoszech czy do imentu zateizowanych Czechach) nie dostaje, skądś tę kasę wziąć musi.
      Z drugiej jednak strony są jakieś granice. System "co łaska" stwarza bardzo trudne sytuacje. Specjalnie delikatna jest sprawa tam, gdzie chodzi o pogrzeb. Tymczasem jak się trafi pazerny ksiądz, to właśnie tutaj ma pole do popisu. Czekać nie można, szukać w innej parafii też nie, przy tym zazwyczaj załatwia sprawę najbliższa rodzina, więc ludzie, którzy dopiero co stracili bliższą osobę. I gdy ksiądz na chama dociska, że chce ileś tam, to nie ma w języku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić takie postępowanie.
      Sprawa nie jest odosobniona (choć pierwszy raz słyszę o takiej sumie). Dopiero co Hołownia pisał, ile bierze ksiądz w macierzystej parafii. Miesiąc temu była awantura w W., gdzie ksiądz pilnował, żeby mu zapłacić (2 tysiące, o ile pamiętam) PRZED pogrzebem. Tej zimy byłem w parafii, w której pogrzeb kosztuje 1700 i ani grosza mniej, jak się ktoś próbował targować, to w najbliższą niedzielę usłyszał w kazaniu (co prawda bez nazwisk, ludzkie panisko ten ksiądz, co?) o takich, co to "słoma im z butów wystaje i próbują się targować".
      To ja już wolę (przypadek z życia wzięty) popa, który bierze stułowe za pogrzeb jako 10% ceny nagrobka (wg faktury). Stać cię na szpanerski pomnik, to cię stać na dobre stułowe.
      Nie upieram się przy naśladowaniu danego popa, ale coś zrobić trzeba na pewno.
      doceń 6
  • swoj
    23.04.2015 15:20
    Palikot nie może zrobić porządku w swoich gaciach a zabiera się do robienia porządku w społeczeństwie które od samego poczatku swojej WĄTPLIWEJ kariry, niech robi najpierw porządek w swoich gaciach !!!!
    doceń 11
  • _jasiek
    26.04.2015 12:48
    _jasiek
    Myślę, że akurat Biskup Płocki powinien się zająć bardziej przyczynami niż skutkami. Przyczyny zaś tkwią w seminarium płockim, gdzie formacja bliższa jest kard. Marxowi i jemu podobnym niż Kardynałowi Wyszyńskiemu, który powierzoną Mu owczarnię pozostawił w dobrym stanie.
    doceń 8
  • mmm
    28.04.2015 15:14
    Z czym jak z czym ale z prawdą mamy problemy na katolickim forum. Co za ironia losu?
    doceń 0
  • Gośćmonja
    04.01.2017 23:23
    My chcemy powrotu ks.Marka Mizerskiego do parafi Dobrzyków!!
    doceń 6
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy