Pogrzeb księdza staje się ważną okazją do modlitwy o powołania. Tak było 11 kwietnia w Żurominku Kapitulnym k. Mławy.
Ks. kan. Jan Krynicki odszedł do Pana w wieku 93 lat, w 67. roku kapłaństwa.
Archiwum parafii w Żurominku Kapitulnym
Nie żyje jeden z trzech najstarszych kapłanów diecezji płockiej – ks. kan. Jan Krynicki, emerytowany proboszcz parafii pw. św. Stanisława BM w Żurominku, wyświęcony na księdza jeszcze przez bp. Tadeusza Pawła Zakrzewskiego w 1957 r.
W czasie Mszy św. pogrzebowej ks. proboszcz Robert Andrikowski podkreślał pokorną postawę kapłańską zmarłego duchownego. – Serdeczność i otwartość były furtką do wzajemnych relacji międzyludzkich – powiedzieli przedstawiciele parafii. – Był księdzem prawdziwym, skromnym i pełnym pokoju człowiekiem. Kto go odwiedzał, widział, że na jego stoliku zawsze leżą brewiarz i różaniec – wspominał w kazaniu ks. kan. Józef Błaszczak, dziekan strzegowski. – Jak każdy kapłan, ksiądz kanonik miał z pewnością wielkie pragnienie, aby tu, w Żurominku, w waszych rodzinach przetrwała wiara. A tak konkretnie myśląc o tym duchowym testamencie każdego duchownego, na pogrzebie księdza powinniśmy się modlić o powołania do kapłaństwa, także z waszej parafii, z której od II wojny światowej nikt nie wstąpił do seminarium – aby młodym nie zabrakło odwagi w rozeznawaniu woli Bożej i podejmowaniu decyzji, zaś rodzice by ich w tym wspierali. Prośmy o to dobrego Boga nad trumną ks. kan. Jana – powiedział bp Szymon Stułkowski, który przewodniczył pogrzebowi.
A jeśli mowa o ostatnim powołaniu kapłańskim z tej parafii, to warto przypomnieć, że był nim wyświęcony w 1883 r. ks. Józef Rościszewski (1859–1941), wybitna postać początku XX wieku w płockim prezbiterium, absolwent uniwersytetu gregoriańskiego w Rzymie, profesor filozofii i teologii dogmatycznej w WSD, proboszcz w Bądkowie k. Płocka i dziekan w Rypinie, męczennik obozu koncentracyjnego w Działdowie. Pozostały po nim ciekawe publikacje, m.in „Przewodnik po życiu duchownem” i „Złote rady dla młodzieży katolickiej polskiej, jak się zachować względem Boga, Ojczyzny, bliźnich”.
Powróćmy jeszcze do sylwetki ks. kan. Jana Krynickiego. Urodził się w 1931 r. w parafii Joniec. Tam też został ochrzczony. Ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Płocku i przyjął święcenia kapłańskie w 1957 r. Pracował jako wikariusz w parafiach: Krzynowłoga Wielka, Glinojeck, Łęg i Gąsewo. Proboszczował w Parciakach (1969–1979), Jednorożcu (1979–1983) i Żurominku (1983–1997). Był kanonikiem honorowym Kapituły Kolegiackiej Pułtuskiej.
Na emeryturze pozostał w Żurominku, służąc pomocą duszpasterską w okolicznych parafiach. Dwa lata temu pogorszył się stan jego zdrowia. Gdy przestał chodzić, grupa parafian sama się zobowiązała, że będzie mu pomagać. Ostatnie pół roku spędził w Domu Seniora Leonianum w Sikorzu k. Płocka. Zmarł 5 kwietnia w Płocku. Ks. kan. Krynicki spoczął na cmentarzu parafialnym w Żurominku Kapitulnym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.