Jasna Góra. Tu zaczyna się matura!

wp

publikacja 16.03.2024 00:15

Dla wielu maturzystów był to pewnie pierwszy pobyt sanktuarium w Częstochowie. Kto z nich dotknął krzyża w czasie nabożeństwa na wałach i spotkał się z Maryją w jej jasnogórskim wizerunku, już w duszy przeżywał maturę.

Jasna Góra. Tu zaczyna się matura! Maturzyści uczestniczyli w Drodze Krzyżowej na wałach jasnogórskich. ks. Włodzimierz Piętka

Do Częstochowy 15 marca przyjechało niemal 2,5 tys. maturzystów z diecezji płockiej. Wraz z nimi przybyło 40 księży i 40 katechetów świeckich, 11 dyrektorów szkół, 144 nauczycieli i wychowawców oraz 15 rodziców. Łącznie bazylikę, kaplicę Matki Bożej i wały jasnogórskie wypełniło ponad 2700 osób, głównie młodych. W tej chwili, to najliczniejsza pielgrzymka z diecezji płockiej na Jasną Górę, i jak podkreślają ojcowie paulini, jedna z największych pielgrzymek maturzystów w Polsce.

Młodzi szli do spowiedzi, wysłuchali konferencji Anny Hazuki i świadectw kleryków WSD, byli na Drodze Krzyżowej i na Mszy św., może pierwszy raz w życiu śpiewali pieśń o "Czarnej Madonnie", której dzieckiem dobrze jest być. Zaproszona na spotkanie z młodzieżą Anna Hazuka, dzieląc się świadectwem życia i wiary podkreśliła, że w życiu nie liczą się tylko ludzkie zdolności i talenty, bo o wiele więcej można w życiu osiągnąć szukając woli Bożej i z nią się zgadzając. Mówiła te słowa, będąc niegdyś zdolną studentką, zdobywczynią zagranicznych stypendiów, która została prawniczką i dziennikarką, ale przede wszystkim jest szczęśliwą i spełnioną żoną i matką oraz społeczniczką.

Stałym punktem pielgrzymki maturzystów jest nabożeństwo Drogi Krzyżowej na wałach, do której rozważania przygotowała młodzież z III LO im. Marii Dąbrowskiej w Płocku, pod kierunkiem katechety ks. Mateusza Stępki. Duży krzyż w procesji ponieśli uczniowie I LO im. Henryka Sienkiewicza w Płońsku.

Z młodzieżą przez cały dzień modlił się bp Mirosław Milewski, który przewodniczył Mszy św. i wygłosił kazanie. - Przyjechaliście na tę najważniejszą górę w Polsce, by prosić Jezusa i Jego Matkę o zdanie matury. Dziś w Częstochowie potwierdzacie swoją wiarę i ufność w Bożą Opatrzność. To bardzo ważne. Dobrze, że przyjechaliście, dobrze, że tu jesteście. Dziękuję wam za to, że razem z katechetami, nauczycielami i rodzicami jesteście tu dziś na wspólnej modlitwie - powiedział w kazaniu.

Odwołując się do charakterystyki młodego pokolenia, które "swobodnie porusza się w dwóch światach jednocześnie: w świecie online i offline, w świecie wirtualnym i realnym, które nie zna świata bez internetu", kaznodzieja pytał, czy żyjący w tym wirtualnym świecie ludzie znajdują przestrzeń dla wiary i dla Boga. Apelował do zgromadzonych w bazylice jasnogórskiej:

Jeśli wierzysz w Boga: gdziekolwiek idziesz, nie jesteś sam! Nie jesteś sam, jeśli tu, w Częstochowie, przed cudownym wizerunkiem Maryi, chcesz poprosić Ją i Jej Syna o dobrze zdaną maturę, o właściwy wybór drogi życiowej, o opiekę podczas trudnych egzaminów, podczas studiów czy pracy. Nie jesteś tu sam!
Proszę was o to, abyście w dorosłym życiu nie porzucali Jezusa i Jego nauczania, nie porzucali Dekalogu, nie wypisywali się z lekcji religii, nie dokonywali apostazji, nie porzucali Kościoła, nawet jeśli nie zawsze wszystko wam pasuje. Proszę was, abyście bez względu na to, jak potoczą się wasze dalsze losy, pozostali ludźmi wiary. Bądźcie online z Panem Jezusem!

I przestrzegał młodych: - W świecie wirtualnym nie znajdziecie prawdziwej, ludzkiej wspólnoty i autentycznego kontaktu z drugim człowiekiem. Owszem, sieci społecznościowe mogą oczywiście pomóc w spotkaniu, może być to pierwszy krok, ale samo w sobie jest to spotkanie tylko wirtualne, brak w tym realnej obecności osób z krwi i kości. Tu, w tych godzinach, na Jasnej Górze, pielgrzymki płockich maturzystów 2024, wszystko jest prawdziwe i realne! - mówił biskup Mirosław.

Młodzi nie są zbyt wylewni, także na pielgrzymce. Jeden z maturzystów z Sierpca, który przyjechał niemal z całą klasą po raz pierwszy do Częstochowy, na pytanie jak odbiera sanktuarium, odpowiedział jednym słowem: "pozytywnie". Trzeba jednak podkreślić skupienie, które towarzyszyło bardzo wielu uczestnikom pielgrzymki. Wielu z nich pytało o spowiedź. Pozytywnie i wartościowo spędzili ten dzień, i co ważne, przy tak licznym współudziale księży, nauczycieli i katechetów. Ziarno zostało zasiane!