„Ufam” w wierze i w życiu

ks. Włodzimierz Piętka

|

Gość Płocki 09/2024

publikacja 29.02.2024 00:00

– Oby dar płockich objawień Jezusa miłosiernego nie był nam dany na darmo, ale zaowocował naszym nawróceniem, większą ufnością i konsekwencją w wierze – apelowali biskupi.

Czciciele Bożego Miłosierdzia z naszej diecezji, a także z Warszawy, Garwolina i innych miejsc Polski przez cały dzień wypełniali sanktuarium. Czciciele Bożego Miłosierdzia z naszej diecezji, a także z Warszawy, Garwolina i innych miejsc Polski przez cały dzień wypełniali sanktuarium.
Archiwum Walerii Gordienko

Zróżnych części Płocka i Polski wędrowali 22 lutego do sanktuarium na Starym Rynku czciciele Bożego Miłosierdzia. – Myślą i modlitwą wracamy do tamtego 22 lutego. Ale gdybyśmy tylko wrócili do wspomnień jak do albumu ze starymi zdjęciami, to byłoby za mało. To, co się wtedy stało w celi św. s. Faustyny, było zaproszeniem do czegoś więcej! Jesteśmy tu, bo Jezus bardzo pragnie objąć nas swoim miłosierdziem. Jesteśmy tu po to, by nie tylko słowami, ale całym życiem powiedzieć: „Jezu, ufamy Tobie!” – mówił w sanktuarium ks. dr Jarosław Kwiatkowski, rektor tego miejsca.

Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Roman Marcinkowski. – Ten obraz przedstawia Jezusa w taki sposób, jakby wychodził nam naprzeciw pierwszy. On pierwszy czyni krok w naszą stronę, wydaje się, że wkracza w nas samych, chce nam coś przynieść i w nas zostawić. Idzie prosto do nas, z bliznami na rękach i nogach. Obraz Miłosiernego Jezusa przybliża nam tajemnicę samego Boga. Wyraża prawdę o Bogu bliskim człowiekowi, który jest pełen miłości i miłosierdzia, pełen ciepła, łaskawości, dobroci, miłości – mówił w kazaniu bp Roman.

Zwrócił uwagę na pragnienie Pana Jezusa, wyrażone w Płocku do św. siostry Faustyny: „Wymaluj obraz”. – Może ten obraz Jezusa Miłosiernego jest potrzebny dlatego, że my wciąż wymyślamy sobie nieprawdziwy obraz Boga i nosimy go w swojej duszy? Obraz zniekształcony tak bardzo, że zamiast zachęcać do ufności i bliskości, często od Boga odpycha i napawa lękiem – podkreślał kaznodzieja. Zdaniem biskupa Romana, obraz Boga we współczesnych katolikach zniekształca brak konsekwencji w wierze, to, że ktoś uważa się za wierzącego, ale swoją postawą, poglądami i wyborami zupełnie temu przeczy. – Dzisiaj stajemy w obliczu konieczności zajęcia konsekwentnego stanowiska wobec Chrystusa i wiary, ale nie siłą przyzwyczajenia czy tradycji, ale w życiu codziennym, w kościele i poza nim, wobec innych ludzi. Właściwy obraz Jezusa inni dostrzegą w nas jedynie wtedy, gdy będziemy blisko Niego przebywać, gdy będziemy Go słuchać i tak żyć naprawdę – podkreślał biskup.

Ludzie z różnych stron szli w tym dniu do miejsca, gdzie 93 lata temu była cela. Zawsze napełnia wzruszeniem to miejsce wybrane, gdzie dziś wznosi się wieża Miłosierdzia. I choć jeszcze potrzeba trochę czasu i wielu pieniędzy na wykończenie kościoła, wierni wiedzą, że to miejsce jest święte. Dlatego klęczeli w różnych częściach sanktuarium: przed Najświętszym Sakramentem, przed obrazem, przed konfesjonałem. Po Mszy św. z udziałem biskupa przez cały wieczór trwała modlitwa przed Najświętszym Sakramentem. Nowy kościół był wypełniony wiernymi. To był święty wieczór w świętym miejscu.

Biskup Szymon Stułkowski modlił się w tym szczególnym dniu w domu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Białej k. Płocka. Tam również przebywała św. siostra Faustyna, i tam także widziała Pana. – Dziękujemy za objawienie Jezusa w Płocku 93 lata temu, ale uświadamiamy sobie, że to wszystko było po to, abyśmy mieli świadomość, że Bóg i do nas mówi, i nam się objawia. Te objawienia są ważne dla osobistej przemiany i nawrócenia każdego z nas, abyśmy w życiu chodzili Bożymi ścieżkami – mówił biskup Szymon.

Przypomnijmy, że w tym roku mija 125 lat od przybycia sióstr Matki Bożej Miłosierdzia do Płocka na zaproszenie ks. Antoniego Juliana Nowowiejskiego, późniejszego biskupa płockiego i męczennika.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.