Płock. Idź do Jerozolimy w intencji pokoju

wp

|

Gość Niedzielny

publikacja 18.01.2024 17:44

Dr Jacek Jelonek z Poznania, który poszedł pieszo z Polski do Ziemi Świętej, był gościem płockich obchodów Dnia Judaizmu w Wyższym Seminarium Duchownym.

Płock. Idź do Jerozolimy w intencji pokoju - Wziąłem na serio natchnienia, które Pan Bóg mi dawał, zaś najważniejsze w przygotowaniach do drogi były intencje modlitewne - mówił J. Jelonek. Archwiwum Mateusza Rzeszotarskiego /WSD

Wyjątkowy pielgrzym był gościem płockich obchodów Dnia Judaizmu. W 2017 r. poszedł on pieszo z Polski do Ziemi Świętej. Zajęło mu to 103 dni, wędrował przez Czechy, Austrię, Węgry, kraje bałkańskie, Grecję, Turcję i Cypr.

Skąd się wziął tak odważny pomysł? - Wziąłem na serio natchnienia, które Pan Bóg mi dawał. Brałem pod uwagę nie tylko moje możliwości fizyczne, ale także zastrzeżenia mojej żony, która na początku była przeciwna pielgrzymce. Najważniejsze w przygotowaniach do drogi były intencje. Wiele ich miałem, wielu prosiło mnie o modlitwę, ale pomyślałem, że najlepiej je wyrazi prosta i najważniejsza prośba o pokój: w Ziemi Świętej, w Polsce i świecie oraz w ludzkich sercach - mówił J. Jelonek.

Utworzył także specjalną aplikację w internecie, promującą modlitwę o pokój. Tam, gdzie pieszo przechodził, pozostawiał kartki z informacją i prośbą o modlitwę. W ten sposób wielu włączyło się w jego inicjatywę "all4peace.net". Na wirtualnej mapie, na której zaznaczona była jego wędrówka, każdy, kto się modlił z pomocą aplikacji, rozjaśniał szlak wiodący przez Europę do Ziemi Świętej. I to może był najbardziej trwały, bo duchowy ślad tamtego doświadczenia z 2017 r., który pozostał nie tylko w sercu J. Jelonka, będącego z wykształcenia inżynierem i wieloletnim pracownikiem naukowym Politechniki Poznańskiej.

Dziś chętnie dzieli się świadectwem tamtej drogi i ewangelizuje. - Przeszedłem przez 11 krajów i choć straciłem 9 kg i zdarłem kompletnie jedną parę butów, to ta pielgrzymka materialnie nic mnie nie kosztowała, zaś nauczyła mnie bardzo dużo. Spotkałem różnych ludzi, doświadczyłem wielkiej dobroci i bezinteresowności, choć tam, w Ziemi Świętej, dotknąłem trudnej prawdy, że ludziom coraz trudniej jest mieć nadzieję na pokój. Doświadczyłem również, że aby żyć pokojem, wystarczy niewiele; bardzo w tym pomaga prostota życia. Tamta droga nauczyła mnie jeszcze jednego: że nie można mieć złego nastawienia do innych ludzi tylko dlatego, że ich nie znamy - opowiadał.

Jakie były dla niego "najmocniejsze" doświadczenia z miejsc świętych? - To noc spędzona w bazylice Grobu Świętego i niedawno odkryta Magdala, gdzie pewnie - choć Ewangelie o tym milczą - nauczał Pan Jezus.

W drugiej części płockich obchodów Dnia Judaizmu modlono się o pokój w Ziemi Świętej. Nabożeństwu w kaplicy Dobrego Pasterza przewodniczył biskup płocki Szymon Stułkowski. Wziął w nim udział ks. Szymon Czembor, proboszcz parafii ewangelickich w Płocku, Kutnie i Łowiczu. W czasie modlitwy wybrzmiały m.in. mocne słowa z Księgi proroka Jeremiasza (6, 10.13-15).

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.