Do końca roku w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Zofii Nałkowskiej można oglądać wystawę fotografii „Przasnysz – Cztery pory roku”. Podczas wernisażu jej autorka została uhonorowana statuetką Przaśnika
Zdjęcia Ewy Łukasiak można znaleźć w licznych publikacjach, a także na stronie internetowej „Gościa Płockiego”.
Wojciech Ostrowski
Ewa Łukasiak to pasjonatka fotografii, która zatrzymuje w kadrze piękno krajobrazu, pejzażu i architektury naszego miasta. Jej zdjęcia powodują wzruszenie, radość, zadumę; patrzymy na nie i być może inaczej odbieramy Przasnysz, ponieważ Ewa potrafi z każdego jego zakątka wydobyć czar i piękno, można na nich odnaleźć prawdziwe perełki. – Twoje zdjęcia są jak obrazy malowane ręką mistrza, to sztuka na wysokim poziomie – zauważyła, przedstawiając sylwetkę bohaterki spotkania, bibliotekarka Iwona Robakowska.
Podczas wernisażu burmistrz Przasnysza Łukasz Chrostowski, dr Waldemar Krzyżewski, członek Zarządu TPZP, oraz Hubert Dęby, prezes TPZP, wręczyli Ewie statuetkę Przaśnika. Statuetka młynarza Przaśnika, legendarnego założyciela Przasnysza, przyznawana jest corocznie przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej za zasługi dla regionu w dziedzinie nauki, oświaty, sportu, gospodarki i działalności społecznej.
– Dlaczego Przasnysz? Zaczęłam fotografować na przekór tym wszystkim malkontentom, którzy stwierdzili, że Przasnysz to jakaś dziura, która nie ma żadnego fajnego miejsca, gdzie nie można niczego zobaczyć itd. Pokazałam, że jednak są tu miejsca, którymi można się zachwycić – zwierzała się laureatka. Opowiadając o swoich ulubionych miejscach w mieście, zauważyła, że najpiękniejsze zachody słońca są nad Węgierką w okolicach klasztoru mniszek klarysek kapucynek.
Ewa Łukasiak urodziła się w Mławie, ale, jak podkreśla, jest zakochana w swoim mieście przasnyszanką. W mieście nad Węgierką, gdzie mieszka od dzieciństwa, założyła rodzinę. Poczuła potrzebę działania na rzecz miejsca bliskiego jej sercu, a że jedną z jej pasji jest fotografia, postanowiła pokazać Przasnysz jako kolorowe, pełne życia miasteczko, które buduje swą przyszłość z fantastycznymi, oddanymi mu ludźmi. Realizując swój pomysł od 2007 roku, dokumentuje to, co dzieje się w mieście nad Węgierką.
Wystawę „Przasnysz – Cztery pory roku” można zwiedzać w Miejskiej Bibliotece Publicznej do końca roku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.