Ekspozycję w ciekawej i innowacyjnej formie przygotowały Muzeum Literatury w Warszawie oraz Wydział Grafiki stołecznej Akademii Sztuk Pięknych. Jak powstały te eksponaty? Otóż studenci i doktoranci warszawskiej uczelni przenieśli cytaty z utworów Fredry m.in. ze „Ślubów panieńskich”, „Pamiętników” czy „Bajeczki o osiołku” na współczesną i XIX-wieczną porcelanę. – Wystawa o tyle jest interesująca, że jest to projekt artystyczny związany z transferem grafiki na ceramikę, a ponieważ obchodzimy Rok Fredry, więc jest to dobra okoliczność, żeby studenci popracowali, poznali twórczość Fredry i przygotowali ciekawe propozycje – powiedziała prof. Agnieszka Cieślińska-Kawecka z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. – To są takie puenty zabawne, bardzo głębokie, które są ukryte w jego „Pamiętnikach” – dodała Kimba Frances Kerner, doktorantka Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.

Na wystawie pokazano także eksponaty ze zbiorów Muzeum Literatury. – Jest zegar Aleksandra Fredry, a także przedmioty z porcelany, m.in. dwie filiżanki należące do Juliusza Słowackiego; są na nich wizerunki dziadków poety, mamy też figurkę czytającego mężczyzny, która należała do Leopolda Staffa, filiżankę Władysława Reymonta. Jest również kałamarz, który należał do Adama Mickiewicza, bardzo oryginalny, w formie przypominającej muszlę ślimaka – mówiła Magdalena Bral z Muzeum Romantyzmu.

Wystawa wpisuje się w obchody 105. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Można ją oglądać do końca stycznia.