Urn oblężenie

W powyborczy poniedziałek 16 października wiadomo było, że do głosowania zmobilizowała się rekordowa po 1989 r. liczba wyborców, a także, że w wyborach do Sejmu zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość, zdobywając (w chwili zamknięcia numeru) 38,23 proc. głosów.

Przed jedną z obwodowych komisji wyborczych w Ciechanowie.
Marek Szyperski

W okręgu wyborczym do Sejmu nr 16 (tzw. płocko-ciechanowskim) po zliczeniu głosów z ponad 51 proc. obwodów wyborczych KW Prawo i Sprawiedliwość uzyskał 48,25 proc. poparcia; KKW Koalicja Obywatelska, Platforma Obywatelska, Niezależna, Inicjatywa Polska, Zieloni – 18,95 proc.; KKW Trzecia Droga, Polska 2050 Szymona Hołowni, Polskie Stronnictwo Ludowe – 17,28 proc.; KW Konfederacja – Wolność i Niepodległość – 6,55 proc.; KW Nowa Lewica – 5,76 proc.; KW Bezpartyjni Samorządowcy – 1,93 proc.; KW Polska Jest Jedna – 1,28 proc. W stolicy regionu, Płocku, wyborcze podium prezentowało się następująco: PiS – 34,36 proc.; KO – 32,25 proc.; TD – 17,56 proc.

Frekwencja na Mazowszu wyniosła (w chwili zamknięcia numeru) 77,32 proc., przy 72,82 proc. frekwencji w kraju. W Płocku do urn poszło 75,54 proc. uprawnionych, a np. w powiatach: makowskim – 71,28 proc, ciechanowskim – 69,11 proc.; przasnyskim – 67,04 proc.; a w rypińskim – 65,52 proc.

W okręgu nr 16 do obsadzenia jest 10 mandatów. Wstępne szacunki wskazują, że co najmniej 5 zdobędzie Prawo i Sprawiedliwość, 2 – Koalicja Obywatelska, 1 – Trzecia Droga, a o pozostałe walkę stoczą Nowa Lewica i Konfederacja.

W wyborach do Senatu w okręgu nr 38 (Płock i sąsiednie powiaty) wyrównaną walkę toczyli dotychczasowy senator Marek Martynowski z PiS (43,12 proc. głosów) i były premier, kandydat koalicji Trzecia Droga, Waldemar Pawlak z PSL (40,80 proc. głosów). Stan po przeliczeniu wyników z ponad 36 proc. obwodów.

Po przeliczeniu prawie 45 proc. wyników z komisji obwodowych w okręgu nr 39 (Ciechanów i sąsiednie powiaty) wygląda na to, że do Senatu nie wróci Jan Maria Jackowski, który pod koniec tej kadencji przestał być członkiem klubu parlamentarnego PiS i startował z własnego komitetu, popierany nieformalnie przez opozycję. W chwili zamknięcia numeru miał 35,80 proc. poparcia, podczas gdy jego najpoważniejszego rywala – starostę przasnyskiego Krzysztofa Bieńkowskiego z PiS – popierało 52,25 proc. głosujących.

W okręgu nr 46 (obejmującym m.in. powiaty makowski i pułtuski) zdecydowanie prowadził – 46,9 proc. poparcia – dotychczasowy senator Robert Mamątow z PiS. Wyprzedzał radnego Sejmiku Województwa Mazowieckiego, startującego z własnego komitetu Mirosława Augustyniaka, który miał 22,41 proc. poparcia.

Frekwencja w wyborach do Senatu wyniosła na Mazowszu 77,12 proc. W Płocku było to 75,23 proc.; a w powiatach: ciechanowskim: 69,04 proc.; gostynińskim 69,71 proc.; makowskim 71,25 proc.; sierpeckim 65,95 proc.

Głosowanie odbyło się bez poważnych incydentów. Praktycznie wszystkie zgłoszenia, które trafiły zarówno do delegatur Państwowej Komisji Wyborczej, jak i na policję, były związane z nieuprawnionymi pytaniami, jakie członkowie obwodowych komisji wyborczych kierowali pod adresem wyborców, pytając ich o to, czy chcą otrzymać wszystkie karty do głosowania. Chodziło tu o kartę referendalną.

Mieszkańcy północnego Mazowsza zdecydowanie odpowiedzieli na pytania referendalne. Przy wojewódzkiej frekwencji ponad 44 proc. na wszystkie cztery pytania (Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki? Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn? Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi? Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?) odpowiedzieli negatywnie. Odpowiedź „nie” wybrało, w zależności od powiatu – od 92 do prawie 98 proc. biorących udział w referendum.