Co – pytając najogólniej – daje Erasmus? Jak wyjaśnia Agata Piekarska, anglistka w płockich Szkołach Katolickich, zaangażowana w ten program, daje on wielką szansę na umiędzynarodowienie i sprawia, że szkoła wchodzi w pewną sieć, w ramach której można współpracować, a przy tym promować polską kulturę i historię, a także swoją małą ojczyznę.

Erasmus „wkroczył” do szkół przy ul. Nowowiejskiego 2 stosunkowo niedawno, bo w 2020 r., przy czym pandemia na pewien czas mocno ograniczyła różne działania w jego zakresie. Mimo tych przeszkód sporo już się wydarzyło − np. licealiści gościli w grudniu swoich rówieśników ze szkół z Niemiec, Szwecji i Hiszpanii, systematycznie współtworzą pismo w języku angielskim, spotykają się online z zagranicznymi kolegami, a sami nauczyciele − w płockim „Katoliku” zaangażowanych w ten międzynarodowy program jest ich ośmiu − w mijającym roku szkolnym odwiedzili placówki partnerskie w Chorwacji i Hiszpanii. Tam m.in. poznawali zasady ich funkcjonowania na tle systemu edukacji w danym kraju i mogli przyjrzeć się z bliska, jak prowadzone są zajęcia lekcyjne i pozalekcyjne, w tym prowadzone w oparciu o metodę Montessori.