Są unikatowe

Agnieszka Małecka


|

Gość Płocki 5/2023

publikacja 02.02.2023 00:00

Odlewanie świec nie za pomocą formy, ale na specjalnym kole to w Starej Białej już niemal stuletnia praktyka, pielęgnowana w związku ze świętem Matki Bożej Gromnicznej.

▲	Wspólna praca nad jedną partią trwa kilka godzin. ▲ Wspólna praca nad jedną partią trwa kilka godzin.
Agnieszka Małecka /Foto Gość

Na pozór wydaje się to zupełnie proste. Należy miarowo polewać roztopionym woskiem kolejnych 59 bawełnianych knotów, przyczepionych do liczącej tyleż lat co tradycja obręczy, zawieszonej u sufitu. I tak kilkadziesiąt razy. A jednak potrzeba wprawy, by kolejne warstwy dobrze i równomiernie „osiadły”, tworząc w trakcie całego procesu długie, nieco stożkowate gromnice. Gdy woskowe plastry roztapiają się na węglowej kuchni, gryzący dym szczypie w oczy. Trochę boli kręgosłup, bo trzeba systematycznie się schylać, by zaczerpnąć gorącego wosku z ustawionej pod kołem miednicy. Jednym słowem, wyrób takich świec wymaga pewnego poświęcenia. A jednak przez blisko sto lat w parafii św. Jadwigi Śląskiej w podpłockiej Białej grupa mężczyzn – bractewnych – pieczołowicie tę tradycję pielęgnowała, najpierw przez dekady odlewając świece we własnych zabudowaniach gospodarczych, a od prawie dekady – w jednym z pomieszczeń parafialnych.

Dostępne jest 35% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.