Ulica Kościuszki 5 w Płocku to dobry adres. Powinni znać go nie tylko ludzie potrzebujący, ale też ci, którzy chcą im pomóc.
Pielęgniarki-wolontariuszki wykonują podstawowe czynności sanitarne i lecznicze, m.in. mierząc pacjentom ciśnienie czy poziom cukru.
archiwum Katolickiego Stowarzyszenia Pomocy Św. Brata Alberta
Katolickie Stowarzyszenie Pomocy św. Brata Alberta w Płocku od ponad 30 lat pomaga ludziom, którym w życiu jest pod górkę. Dla nich powstawały kolejno: świetlica, centrum pośrednictwa pracy, śniadania zwane „kromką chleba”, dom dziennego pobytu dla seniorów czy Centrum Integracji Społecznej. Teraz powstało kolejne dzieło – punkt sanitarno-higieniczny i gabinet pielęgniarsko-lekarski. Działa od trzech miesięcy.
Nie oceniają, ale pomagają
Z podwórka przy Kościuszki 5 pierwsze drzwi prowadzą do miejsca, gdzie czekają pielęgniarki i lekarz – wolontariusze, którzy bezinteresownie chcą pomagać zwłaszcza osobom bezdomnym. Na razie punkt jest otwarty trzy razy w tygodniu, po dwie godziny, ale jeśli będą tylko środki i ludzie, będzie czynny dłużej.
– Wielu z naszych podopiecznych ma przewlekłe rany, w okresie zimowym dodatkowo pojawiają się infekcje. Oni nie mają swojego rodzinnego lekarza, nie wiedzą, gdzie skorzystać z doraźnej pomocy medycznej i dlatego powstał ten punkt – mówi lekarz Adam Godlewski, zaangażowany w to dzieło.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.