Płock. Przygotowani na wyzwania

Agnieszka Małecka

publikacja 04.12.2022 20:56

- Wszyscy mamy doświadczenie rodziny, dlatego naszym zadaniem jest dawanie świadectwa, że to jest najlepsze rozwiązanie - zwrócił się do uczestników sobotniej konferencji naukowej o małżeństwie i demografii bp Szymon Stułkowski.

Płock. Przygotowani na wyzwania Płock, 03.12.2022. Konferencja naukowa o rodzinie, małżeństwie i demografii. Agnieszka Małecka /Foto Gość

Wczoraj ordynariusz płocki przewodniczył najpierw w katedrze Mszy św. z udziałem prelegentów i słuchaczy ogólnopolskiej konferencji, zatytułowanej "Małżeństwo, rodzina i demografia - obawy i nadzieje". W homilii podkreślił m.in., że "rodzina jest najlepszą drogą, bo ścieżki Boże są najlepsze". - Gdy obserwujemy to, co się dzieje w świecie, to widzimy, że jest coraz więcej głosów, które mówią „nie idźcie tą drogą” i próbują oderwać człowieka od Stwórcy i Zbawiciela. Można się tym przerażać, ale jeśli mamy iść tą drogą, to trzeba to wezwanie podejmować bez lęku - przekonywał biskup płocki.

Zaznaczył też, że nie do końca zgadza się z diagnozą o kryzysie rodziny. Powołując się na wieloletnie własne doświadczenie jako spowiednika, stwierdził, że niemal sto procent penitentów, zapytanych, czy żyją w rodzinach i czują się w nich szczęśliwi, odpowiadało "tak". - Znajduję na to tylko jedną odpowiedź. Oni wszyscy chodzą do spowiedzi, stają w prawdzie przed Bogiem, zaczynają od nowa, prosząc Boga o moc, o łaskę i siłę. To pokazuje, że trzeba chodzić drogą życia sakramentalnego, drogą modlitwy, karmienia się Najświętszym Ciałem Jezusa. To gwarantuje szczęście i bezpieczeństwo. To jest nasza misja, żebyśmy pokazywali - mówił, zachęcając mocno, by "nie biadolić, ale jak najczęściej mówić o tym, że jest się szczęśliwym w rodzinie".

Sobotnie ogólnopolskie wydarzenie z udziałem świeckich i duchownych badaczy zagadnień związanych z rodziną, małżeństwem i perspektywami demograficznymi Polski, zorganizowało Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Płockiej wraz z Duszpasterstwem Rodzin, na czele z ks. dr. Wojciechem Kućką. - Od 33 lat nasze stowarzyszenie stawia przed swoimi członkami m.in. obowiązek zabiegania o realizowanie szeroko pojętej polityki prorodzinnej - przypomniał we wprowadzeniu do sesji dr Witold Wybult, prezes SRK.

- Misją Kościoła jest pokazać, że taki jest plan od Boga, że tak nas stworzył - mężczyzną i kobietą. I że to jest najpiękniejsza droga realizacji swojego istnienia - macierzyństwo, ojcostwo, zrealizowane w sposób dosłowny, czy w sposób duchowy - podkreślił na początku konferencji bp Szymon Stułkowski. Jednocześnie zauważył, że jednak dziś wielu ludzi młodych nie wierzy, że ten projekt może się udać na całe życie. Coraz więcej też głosów, które do tej drogi ich zniechęcają. Stąd potrzeba różnego rodzaju form wspierania rodziny.

- Życzę, żeby te rozważania tu podjęte, w waszych środowiskach duszpasterskich, w kręgach Domowego Kościoła, w duszpasterstwie rodziny, w stowarzyszeniu było umocnieniem tożsamości i misji, którą mamy wszyscy do spełnienia - mówił bp Szymon.

W czasie konferencji, która była zwieńczeniem projektu realizowanego przez SRK, dofinansowanego przez Ministra Rodziny i Polityki Społecznej oraz Pełnomocnika Rządu do spraw Polityki Demograficznej, poruszono m.in. zagadnienia dotyczące ludzkiej płciowości, szczególnie w kontekście promowanego dziś radykalnego oddzielenia płci biologicznej od płci społeczno-kulturowej, a także problem kryzysu ojcostwa, czy tendencji demograficznych w Polsce, która w następnych dekadach będzie musiała zmierzyć się ze spadkiem ludności.

W tytule konferencji pojawiły się słowa "obawy i nadzieje", dlatego prelegenci, reprezentujący uczelnie z Warszawy, Szczecina i Krakowa, obok dość pesymistycznych diagnoz starali się wskazać drogi wyjścia. Na przykład na konieczność kształtowana zdrowego modelu ojca i wychowanie do tego modelu wskazał ks. prof. Andrzej Najda z UKSW. To odpowiedź na niepokojącą diagnozę "nieobecnych ojców w rodzinie".

- Mamy do czynienia z pokoleniem dorosłych, z których stosunkowo duża część nie ma doświadczenia w zakresie ojcostwa. Nie wiedzą, co to znaczy być ojcem, ani co to znaczy mieć ojca. Dzisiaj ojciec często jest traktowany zadaniowo, ma problem ze zdefiniowaniem swojej własnej roli i pozbawiony jest autorytetu - wyjaśniał ks. prof. A. Najda.

Z kolei Michał Kot, dyrektor Instytutu Pokolenia, wyjaśniając przyczyny kryzysu demograficznego, z którym będzie musiała zmierzyć się Polska w najbliższych dekadach - prognozowany spadek do 21 milionów ludzi, wskazał na kilka rozwiązań. Pierwsze to otwarcie na migrację, ale przede wszystkim na ludzi kulturowo nam bliskich. Inne formy wyjścia z tego impasu demograficznego to, zdaniem M. Kota, budowanie kontaktu z liczną Polonią na całym świecie, ale też z tymi, którzy identyfikują się jako Polacy, ceniąc takie jak my wartości, szczególnie wolność.

Dużą szansą wobec wyzwań demograficznych i problemu bezpłodności jest NaProTechnologia, o której mówił w czasie jednego z wykładów ks. dr Szczepan Szpoton CM z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Prelegent mówiąc o istocie i skuteczności tej metody leczenia bezpłodności, m.in. wskazał na jej fundament moralny i holistyczne spojrzenie na człowieka, z uwzględnieniem nie tylko jego sfery biologicznej. Jak podkreślił na koniec, nigdy nie można zapominać, że dziecko jest darem.

Szczególne przesłanie do uczestników wczorajszej konferencji miał ks. dr Ruslan Mykhalkiv, rektor WSD w Worzelu na Ukrainie. Jego wystąpienie zostało odtworzone podczas wczorajszej sesji w Opactwie Pobenedyktyńskim. Ks. R. Mykhalkiv mówił m.in. o potrzebie dbania o proste rzeczy w życiu rodzinnym - o dobre, zwykłe słowo, wspólną modlitwę, radość ze zwykłej codzienności, której tam na Ukrainie zabrakło od momentu wybuchu wojny.

Konferencja poświęcona problematyce małżeńskiej i rodzinnej była także okazją do uhonorowania 15 osób świeckich zaangażowanych od lat w naszej diecezji w doradztwo życia rodzinnego; przy czym rekordowy staż takiej posługi wyniósł 42 lata. Całą sesję zakończył koncert zatytułowany "Dar Miłości" w wykonaniu zespołu "Moja Rodzina" z Glinojecka, czyli Aldony i Artura Wiśniewskich wraz z ich dorosłymi dziećmi.