Gdzie Maryja wychodzi na spotkanie...

ks. Włodzimierz Piętka ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 19.07.2022 10:27

Mocne doświadczenie wspólnoty i spotkania z Maryją towarzyszyło uczestnikom Ogólnopolskiego Wieczernika Królowej Pokoju, który 16 lipca odbył się w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach.

Skupienie i modlitwa towarzyszyły uczestnikom spotkania. Skupienie i modlitwa towarzyszyły uczestnikom spotkania.
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Tegorocznemu spotkaniu towarzyszyła modlitwa o pokój w Ukrainie i dziękczynienie za wyniesienie na ołtarze bł. kard. Stefana Wyszyńskiego - który 46 lat temu koronował oborską pietę, i św. Tytusa Brandsmy - karmelity i męczennika II wojny światowej. – Nowy święty Karmelu uczy nas, jak mamy się stawać apostołami Chrystusowego pokoju, bł. Prymasa Tysiąclecia naśladujmy w zawierzeniu Maryi we wszystkim i ponad wszystko – mówił do pielgrzymów o. Piotr Męczyński, karmelita z Obór.

Mszy św. na placu przed sanktuarium przewodniczył o. Wiesław Strzelecki – prowincjał karmelitów w Polsce. – Dobrze się stanie, jeśli tu, w Oborach, odczytamy trzy pragnienia Boga względem nas: abyśmy doszli do dojrzałości duchowej, abyśmy budowali Kościół i brali za niego odpowiedzialność, abyśmy w codzienności wiedli cichy i pokorny, maryjny styl życia – mówił w homilii o. Strzelecki.

Przypomniał również duchowe znaczenie szkaplerza, który noszą czciciele Matki Bożej. - To jedna z najstarszych form kultu maryjnego. Oto Maryja zakłada na nas swoje szaty, Ona ubiera swoje dzieci. Przyjęcie szkaplerza zobowiązuje: to przywilej i zadanie. Jego przyjęcie oznacza, że bierzemy odpowiedzialność za Kościół także w czasie kryzysu i zamętu, i zobowiązujemy się, by wytrwać przy Matce do końca. Szkaplerz nie jest talizmanem, a jego przyjęcie wymaga chrześcijańskiej dojrzałości. Pamiętajmy, że największą radością Matki Bożej jest nasza dojrzałość w wierze - mówił o. Strzelecki.

Zgromadzonym na placu przed sanktuarium, niezależnie od pogody słonecznej czy deszczowej, towarzyszył modlitewny śpiew kanonu: 

Na Oborskiej Kalwarii wychodzisz na spotkanie swoich dzieci, Matko Bolesna.
By w każdym chorym, strapionym, ubogim i zagubionym
zobaczyć cierpiące oblicze Swojego Syna.
Przynosisz nam pokrzepienie, przywracasz nam nadzieję,
ogrzewasz zziębnięte serca Bożą miłością.
Tu zło się kończy, cierpienie mija, a Ty od wieków spokojnie trwasz – Ave Maria
patrząc ufnie w oblicze Syna, Oborska Matko Bolesna, Ave Maria.

W ogólnopolskim spotkaniu wzięli udział pielgrzymi m.in. z Warszawy, Łodzi, Poznania, Bydgoszczy, Gdańska, Płocka, Ciechanowa, Gostynina, Nasielska, Włocławka, Kwidzyna, Konina, Koła, Żychlina, Lidzbarka Warmińskiego, Grójca, Turka, Sochaczewa, Tczewa, Brodnicy, Kościerzyny, Działdowa, Ostrowa Wielkopolskiego, Wołomina, Lipna.