Płock. Nie poddaństwo, ale miłość

am

publikacja 15.04.2022 10:25

- Jak pełnisz testament twojego Mistrza i Nauczyciela z Wieczernika? - pytał duchownych i świeckich w homilii bp Piotr Libera w czasie wczorajszej Mszy Wieczerzy Pańskiej w płockiej katedrze, nawiązując do chrystusowego gestu umycia nóg.

Płock. Nie poddaństwo, ale miłość Płock, 14.04.2022. Msza Wieczerzy Pańskiej w katedrze. Agnieszka Małecka /Foto Gość

W Wielki Czwartek biskup płocki Piotr Libera przewodniczył w katedrze wieczornej celebracji Mszy Wieczerzy Pańskiej. W homilii podkreślił m.in. że ta liturgia "urzeczywistnia wielkie tajemnice wiary: przykazanie miłości, wyrażone gestem umycia nóg dwunastu Apostołom, tajemnicę Eucharystii, kapłaństwa, tajemnicę Ogrójca, pojmania Chrystusa i zamknięcia w ciemnicy".

Ordynariusz płocki nazwał gest umywania nóg "pierwszym, jaki pozostawił nasz Pan w testamencie". - Tego wieczoru On sam, Boży Syn, staje się naszym sługą. Sługą naszego zbawienia. I czyni ten gest nowym przykazaniem dla nas! Oznacza to, że również my musimy umieć stawać się dla siebie nawzajem sługami - akcentował bp Piotr. Jednocześnie zauważył, że stawać się sługą to nie znak poddaństwa, ale szacunku, wdzięczności i miłości, tak jak pragnął tego Jezus.

Nawiązując do tajemnicy Eucharystii, której ustanowienie upamiętnia wielkoczwartkowa liturgia, zauważył, że w każdej Mszy św. Bóg daje nam siebie samego, "prawdziwy chleb za życie świata". Podkreślił także, że wszyscy kapłani niejako wyrastają z jerozolimskiego Wieczernika.

Nawiązując do wojny na Ukrainie, Biskup płocki powiedział, że w tym czasie "spoglądamy na męczeńską ziemię ukraińską", nie zapominając o tym, że była to ziemia również świętych kapłanów. - Bł. ks. Władysław Bukowiński z Berdyczowa - apostoł Kazachstanu, sługa Boży bp Jan Olszański z Kamieńca Podolskiego – mimo ryzyka Sybiru, zapewniający opiekę duszpasterską wiernym z niemal całej diecezji kamienieckiej, ks. Henryk Mosing - lekarz i twórca tajnego seminarium we Lwowie, ks. Tadeusz Fedorowicz z Podola - więzień NKWD, współpracownik bł. Matki Róży Czackiej w Laskach i wieloletni spowiednik św. Jana Pawła II, to tylko niektórzy z nich. Wspaniali, wierni duszpasterze… To także dziedzictwo tamtej męczeńskiej ziemi, nie zapominajmy o tym! - mówił w czasie wielkoczwartkowej liturgii.

Po homilii bp Piotr Libera umył nogi 12 mężczyznom, powtarzając gest Chrystusa z Wieczernika. Na zakończenie tej liturgii, koncelebrowanej przez bp. Mirosława Milewskiego, biskup płocki przeniósł Najświętszy Sakrament do ciemnicy, przygotowanej w katedralnej Kaplicy Sieprskich.