Jasna Góra. Matura zaczyna się przy konfesjonale

ks. Włodzimierz Piętka ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 12.04.2022 01:17

Jedna z największych tegorocznych pielgrzymek maturzystów na Jasną Górę dotarła w Wielki Poniedziałek z diecezji płockiej.

Bazylika jasnogórska szczelnie wypełniona maturzystami z diecezji płockiej. Bazylika jasnogórska szczelnie wypełniona maturzystami z diecezji płockiej.
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Jak podają organizatorzy diecezjalnej pielgrzymki maturzystów - Wydział Katechetyczny Kurii Diecezjalnej Płockiej - na Jasną Górę przybyło 1900 maturzystów. Towarzyszył im biskup Mirosław Milewski, 35 księży, 31 katechetów świeckich i 5 sióstr zakonnych, 18 dyrektorów szkół i 101 nauczycieli, a także 16 rodziców; łącznie 2100 osób, które przed obrazem Czarnej Madonny modliły się o pomyślny przebieg matury. Wraz z nimi modlił się Krzysztof Wiśniewski, Mazowiecki Wicekurator Oświaty z Warszawy oraz Jacek Zawiśliński, dyrektor Delegatury Mazowieckiego Kuratorium Oświaty w Ciechanowie. Widokiem tak wielu młodych pielgrzymów cieszyli się też ojcowie paulini, którzy podkreślali, że była to jedna z najliczniejszych tegorocznych pielgrzymek maturzystów do sanktuarium jasnogórskiego.

- Jednym z najpiękniejszych i najbardziej wiarygodnych znaków tej pielgrzymki były liczne spowiedzi tych młodych ludzi. To będzie chyba najbardziej trwały ślad tego wydarzenia w ich duszy i prawdziwy początek egzaminu dojrzałości, który dla wierzącego maturzysty zaczyna się właśnie przy kratkach konfesjonału - powiedział ks. Grzegorz Zakrzewski, dyrektor Wydziału Katechetycznego.

Biskup Mirosław Milewski życzył im nie tylko zdanej matury, ale przede wszystkim tego, żeby byli porządnymi ludźmi:

Dziś, kiedy zbliża się czas matury, czas ważnych decyzji, rozpoczynacie swoją podróż w dorosłość. Wyruszcie z odwagą i świadomością, że nie jesteście w tej drodze sami. Czuwa nad wami nasza Matka, Maryja, do której dziś przyjechaliście. Waszym przewodnikiem po drogach życia chce być Jezus, który zaprasza was do odważnego mierzenia się ze swoimi słabościami. Nie bójcie się przeciwności. Nie bójcie się matury! Będzie dobrze! Niech towarzyszą wam słowa, które kiedyś usłyszał od Jezusa św. Paweł: "wystarczy ci mojej łaski, moc bowiem w słabości się doskonali".

W czasie Mszy św. młodzież złożyła w procesji z darami m.in. wiązankę kwiatów w barwach narodowych Polski i Ukrainy, bo jak podkreślili, "wierzą, że jeszcze będzie pokój, a wtedy przyjadą na Jasną Górę już nie prosić, ale podziękować".

Nawiązując do hasła pielgrzymki, którym są słowa św. Pawła Apostoła z Drugiego Listu do Koryntian (12, 9), ks. biskup powiedział: - To ciekawy paradoks, że z naszych słabości może wypływać nasza największa siła, ale przykłady wielu osób przekonują nas, że dokładnie tak często bywa. Myślę, że doświadczyła tego także część z was. Dotyczy to także wielu spraw życiowych: ktoś, komu wydaje się, że jest słaby i nie ma szans na zrealizowanie swoich marzeń, osiągnięcie celów – może swoje ograniczenia przekuć na swoje sukcesy. Ale jest to możliwe tylko wtedy, gdy podejmie trud, gdy zacznie mierzyć się ze swoją słabością.

Uczestnicy pielgrzymki wysłuchali Jana Meli, niepełnosprawnego zdobywcy dwóch biegunów i założyciela fundacji "Poza Horyzonty". Jego świadectwo było osobistym komentarzem do hasła pielgrzymki "Moc w słabości". Opowiedział o swych życiowych trudnościach, zwłaszcza o historii, gdy jako 13-latek stracił rękę i nogę, a potem zginął jego brat i spłonął rodzinny dom. - Chcę was prosić o jedno: nie "omijajcie" życia! To znaczy: najpierw zaakceptujcie siebie takimi, jakimi jesteście; jeśli nie będziecie lubić siebie samych, nie będziecie w stanie kochać innych ludzi. Wszyscy w jakiś sensie jesteśmy niepełnosprawni, bo widzimy w sobie braki, ale to oznacza, że na naszą niepełnosprawność potrzebujemy Boga. Nie skupiajcie się na słabościach, ale zauważcie dobro wokół siebie, w drobnych gestach umiejcie dzielić się dobrem - akcentował Jan Mela.

Klerycy płockiego seminarium poprowadzili modlitwę, w której prosili, aby Bóg prowadził młodych ludzi do prawdy i obdarzył ich pokojem. "Duchu Święty, przyjdź z darem odwagi" - modlili się zgromadzeni w bazylice jasnogórskiej. Następnie wyruszyli z krzyżem na wały, gdzie odprawili Drogę Krzyżową, prosząc Boga o mądrość i roztropność na maturze i w podejmowaniu ważnych życiowych decyzji.

W przebieg pielgrzymi zaangażowała się zwłaszcza młodzież z Pułtuska, Sierpca, Żuromina, Nasielska, Strzegowa, Płocka i Mławy, oraz ich katecheci.