Z wiarą w bagażu

Ilona Krawczyk- -Krajczyńska

|

Gość Płocki 15/2022

publikacja 14.04.2022 00:00

Od kilku lat Pułtusk jest pierwszym domem dla Polaków powracających ze Wschodu, a dla wielu z nich – także chrzcielnicą.

W połowie maja kolejna grupa zakończy przygotowania i przyjmie sakramenty w parafii  św. Mateusza. Na zdjęciu repatrianci, którym 22 lipca 2020 roku udzielono chrztu, bierzmowania, Pierwszej Komunii św. i sakramentu małżeństwa. W połowie maja kolejna grupa zakończy przygotowania i przyjmie sakramenty w parafii św. Mateusza. Na zdjęciu repatrianci, którym 22 lipca 2020 roku udzielono chrztu, bierzmowania, Pierwszej Komunii św. i sakramentu małżeństwa.
Archiwum ks. Jarosława Bukowskiego

Dom Polonii i bazylikę kolegiacką oddziela najdłuższy rynek Europy, ale łączą historie repatriantów, których ks. Jarosław Bukowski przygotowuje do przyjęcia wiary przodków.

Na co dzień jest proboszczem parafii Smogorzewo. Ale z chwilą, kiedy w 2016 roku do Pułtuska przyjechali pierwsi repatrianci z Kazachstanu, bp Piotr Libera powierzył mu funkcję ich duszpasterza – były misjonarz w Rosji okazał się idealnym kandydatem do tej posługi. – Przez trzy lata w Rosji ochrzciłem zaledwie osiem osób, a tu już około 40. Moja główna misja zaczęła się w Polsce. Tu spełniam posługę misyjną, i to z wszystkimi tego konsekwencjami. Kiedy ludzie mają małą wiedzę religijną, trzeba im przekazać podstawowe informacje, dać świadectwo nawrócenia, na początku przekazać kerygmat, później wprowadzić głębiej w znajomość Pisma Świętego, w katechizm – opowiada duszpasterz.

Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.