Brwilno. Jak nieść krzyż?

am

publikacja 02.04.2022 00:07

14 stacji Drogi Krzyżowej zawisło w krużgankach starej Antoniówki na terenie Domu Pomocy Społecznej w Brwilnie. Tym symbolicznym szlakiem pasyjnym podążyli mieszańcy i pracownicy Domu, z którymi modlił się w ten piątek bp Mirosław Milewski.

Brwilno. Jak nieść krzyż? Brwilno, 01.04.2022. Nabożeństwo Drogi Krzyżowej w Domu Pomocy Społecznej im. bł. abp. A. J. Nowowiejskiego Agnieszka Małecka /Foto Gość

Modlącym się towarzyszył wyniesiony na dziedziniec obraz patrona domu, biskupa męczennika Antoniego Juliana Nowowiejskiego, który był inicjatorem budowy Antoniówki jako letniska dla kleryków. W podcieniach zabytkowego i nieużywanego już budynku, na ścianach zawieszono tymczasowo proste, drewniane krzyże z obliczem Chrystusa oraz namalowane przez poszczególnych mieszkańców DPS-u sceny pasyjne. Tak wyglądała każda ze stacji, przy których 1 kwietnia odprawiono plenerową Drogę Krzyżową z udziałem biskupa pomocniczego diecezji płockiej.

Krzyż niesiony w czasie nabożeństwa przekazywali sobie z pomocą opiekunów mieszkańcy domu, którzy również czytali nazwy kolejnych stacji. W podążaniu szlakiem idącego na Golgotę Chrystusa pomagały rozważania, przygotowane przez ks. Krzysztofa Szulińskiego, kapelana domu, a odczytane przez kleryków płockiego seminarium, którzy byli tu wraz z rektorem seminarium ks. dr. Markiem Jaroszem.

- Ocierającą Twoją twarz Weronikę nagrodziłeś swoim Obliczem, prawdziwym obrazem - vera eicon. Chcesz by i w nas odbiło się światło Twego Oblicza. Może się to dokonać, gdy współczujemy Tobie i wszystkim, który cierpią, bo przecież Ty cierpisz w ludziach umęczonych, opuszczonych, zaniedbanych, głodnych, spragnionych. Sam powiedziałeś: "Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili" - usłyszeli uczestnicy nabożeństwa przy szóstej stacji Drogi Krzyżowej. W czasie modlitwy zabrzmiały także pieśni pasyjne w pełnym emocji wykonaniu wokalistki Beaty Jasińskiej.

- Jest to jednocześnie czas smutny, ale i czas pełen nadziei. Nabożeństwo Drogi Krzyżowej jest szkołą bezinteresownej miłości i ofiarnego niesienia pomocy. My możemy uczyć się od naszych przyjaciół, niepełnosprawnych mieszkańców tego domu, którzy niosą bardzo ciężki krzyż - zauważyła na zakończenie tego modlitewnego spotkania dyrektor DPS Joanna Siemiątkowska.

Za zaproszenie już po raz drugi na takie plenerowe nabożeństwo [pierwsza Droga Krzyżowa przy Antoniówce odbyła się przed pandemią] dziękował bp Mirosław Milewski, który przewodniczył modlitwie. Zwrócił uwagę, że niemal zimowa pogoda, której nikt się nie spodziewał w tym czasie, była dodatkową próbą na tej Drodze Krzyżowej. Zwracając się szczególnie do mieszkańców Domu, podkreślił, że to od nich ludzie zdrowi mogą uczyć się, jak nieść swój krzyż z wiarą i pogodą ducha.

To wielkopostne wydarzenie przeżywali również ze społecznością domu zaprzyjaźnieni z placówką kapłani: ks. Zbigniew Kaniecki, proboszcz parafii w Białej, oraz ks. Andrzej Śmigielski, kapelan bialskiego domu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Zaproszenie na Drogę Krzyżową przy starej Antoniówce przyjęli także samorządowcy, w tym przewodniczący rady powiatu płockiego Lech Dąbrowski.

Wśród uczestników nabożeństwa była także płocczanka Teresa Krowicka, która jako dziecko przebywała z rodzicami i rodzeństwem prawie miesiąc w obozie koncentracyjnym KL Soldau w Działdowie, gdzie został zamęczony abp Nowowiejski. Jak przyznała, modlitwa w takim miejscu była dla niej wielkim przeżyciem.