Gdy jest mi ciężko, śpiewam

Natalia Zubarewa- -Komnacka

|

Gość Płocki 13/2022

publikacja 31.03.2022 00:00

Cud nad Wisłą  się powtarza! Cud  jedności Płocka i Żytomierza podczas obecnej wojny Rosji przeciwko mojemu krajowi.

Pani Natalia wyśpiewała niedawno w czasie koncertu w płockiej katedrze modlitwę o pokój. Pani Natalia wyśpiewała niedawno w czasie koncertu w płockiej katedrze modlitwę o pokój.
Agnieszka Małecka /Foto Gość

Był tłusty czwartek. Pyszne pączki już czekały na ochotników. Te pączki zawsze robiłam z mąki, którą dostaję z „Paki dla Rodaka” na Boże Narodzenie. I nagle Rosja wystrzeliła rakiety – jedną, drugą... Uderzyła w bezbronnych ludzi... To, co było najdroższe sercu, zostało zbombardowane. Musiałam uciekać z siostrą i córką, z naszymi zwierzętami do Polski, do naszego partnerskiego miasta Płock.

Jestem katoliczką i zawsze uważałam, że Kościół to ostoja polskości i schron dla Polaków. Żytomierz, w którym się urodziłam, dawne polskie miasto w Ukrainie, jest słynny dzięki wybitnym polskim działaczom. Są to Ignacy Jan Paderewski, Juliusz Zarębski, Borys Latoszyński, Stanisław Moniuszko, Józef Ignacy Kraszewski, Andrzej Fedukowicz, bp Jan Purwiński, Franciszek Brzezicki i inni. Z dziada pradziada moja rodzina podtrzymywała polskość, tradycje i wiarę naszych przodków. Hasło powstańców styczniowych „Bóg, Honor, Ojczyzna” zawsze było też moim hasłem. Śpiewałam polskie piosenki patriotyczne razem ze swoją córką Anitą, bo tworzymy polski duet „Stokrotki”. Uczyłam dzieci języka polskiego w polskiej szkole sobotnio-niedzielnej im. I.J. Paderewskiego przy Żytomierskim Obwodowym Związku Polaków na Ukrainie. Byłam reżyserem Polskiego Dziecięcego Teatru Lalek „ModernPol” pod kierownictwem mojej siostry Wiktorii Zubarewej, który w tym roku miał obchodzić 10-lecie swojej twórczej działalności.

Dostępne jest 38% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.