Dzień Judaizmu i Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan połączył w Płocku ludzi, którzy zazwyczaj rzadko się widują.
− Gdy się spotykamy, lepiej rozumiemy, że w istocie mamy te same, uniwersalne wartości i doświadczenie człowieczeństwa, zbliżenia się ku Bogu i ku sobie nawzajem – mówił rabin Yehoshua Ellis.
archiwum Walerii Gordienko
Warto było wziąć udział w tym spotkaniu choćby po to, by usłyszeć, jak biskup Mirosław Milewski antysemityzm nazywa złem, a o wyznawcach chrześcijaństwa i judaizmu mówi: „lud Księgi i dzieci tego samego Boga”. By ujrzeć, jak Yehoshua Ellis, naczelny rabin Górnego Śląska, rabin Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach i rabin pomocniczy Gminy Żydowskiej w Warszawie, płacze na wspomnienie swojego taty, dla którego niezwykle ważne było święto Pesach. I doświadczyć, jak obaj goście specjalni tegorocznego Dnia Judaizmu w Muzeum Żydów Mazowieckich odmawiają Psalm 82 po hebrajsku i po polsku – napisał po spotkaniu 20 stycznia Rafał Kowalski, zastępca kierownika Muzeum Żydów Mazowieckich w Płocku.
– Czuć tu smak Boga, smak tragedii i modlitw, każdego dnia wznoszonych z nadzieją ku Bogu. Smak studiowania Tory i modlitw dla żyjących tu ludzi, ich rodzin, ich codzienności i pracy były najważniejsze, były sensem ich życia – akcentował na spotkaniu rabin Ellis.
Dostępne jest 34% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.