Malarz wiary

ks. Włodzimierz Piętka

|

Gość Płocki 49/2021

publikacja 09.12.2021 00:00

Pastelowe kolory i wielkie wizje chwały Bożej oraz ewangelicznych scen od niemal wieku, dzięki Władysławowi Drapiewskiemu, towarzyszą liturgii w wielu mazowieckich i dobrzyńskich kościołach.

	Jeden z charakterystycznych motywów mistrza z Pelplina – święci składający hołd  Maryi z Dzieciątkiem Jezus. Fara  w Rypinie. Jeden z charakterystycznych motywów mistrza z Pelplina – święci składający hołd Maryi z Dzieciątkiem Jezus. Fara w Rypinie.
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Od śmierci tego wybitnego artysty 30 grudnia minie 60 lat. Był on jednak kimś więcej niż tylko malarzem. Gdy pozna się jego życie i warsztat, nazwanie go teologiem z pędzlem, który genialnie oddaje stan duszy wierzących tej ziemi, nie będzie przesadą. Prace twórcy spotkamy w 27 kościołach diecezji płockiej: jego niebo otwarte, Chrystus, Maryja Panna, Józef, zastępy aniołów i świętych, których do dziś podziwiamy, są wciąż przejmującą katechezą.

W cieniu Mehoffera?

Władysław Drapiewski w pewnym sensie „jest nasz”, bo choć pochodził z Pelplina, to jednak najpiękniej wpisał się w przestrzeń sakralną diecezji płockiej. A zaczął tę pracę od polichromii płockiej katedry w 1904 r. Po kontrowersjach związanych z niezrealizowanym projektem Józefa Mehoffera biskup Apolinary Wnukowski i kapituła katedralna pod przewodem ks. prał. Antoniego Juliana Nowowiejskiego wybrała właśnie jego. Mimo jednak niewątpliwego profesjonalizmu Drapiewskiego i wysokiej klasy jego malarstwa wielu uważało, że jego projekt polichromii katedry był mniej ambitny od tego, który proponował wcześniej Mehoffer.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.