Co nam zostało z prymasa?

ks. Włodzimierz Piętka

|

Gość Płocki 34/2021

publikacja 26.08.2021 00:00

Diecezja płocka dla kard. Wyszyńskiego to były korzenie – Zuzela, rodzinny dom, kościół i chrzcielnica, biskup Nowowiejski udzielający mu bierzmowania. W 1962 r., w czasie swojej wizyty w Płocku, stwierdził: „Mam więc tytuły, najmilsi, do duchowego pokrewieństwa z wami”.

45 lat temu kardynał wraz z biskupami Sikorskim i Wosińskim koronował Pietę Oborską. Mówił wtedy o wierze, która pociesza, umacnia i daje pokój narodowi. 45 lat temu kardynał wraz z biskupami Sikorskim i Wosińskim koronował Pietę Oborską. Mówił wtedy o wierze, która pociesza, umacnia i daje pokój narodowi.
Archiwum ojców karmelitów w Oborach

Jak jednak wspominał w latach 60., biskup Nowowiejski miał mu wiele lat wcześniej powiedzieć: „Bierzmowałem księdza profesora, a tak rzadko do nas przyjeżdża”. „Jak gdyby słusznie uważał – wspominał kardynał – że powinienem płacić tym, na co mnie stać, za tak wielką łaskę pasowania na rycerza Chrystusa”.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.