30 lipca wspominano ofiary gestapowskiego obozu w Pomiechówku.
Po Mszy św. delegacje udały się złożyć kwiaty i znicze na grobach zamordowanych Polaków.
Ilona Krawczyk-Krajczyńska /Foto Gość
To miejsce jest świadectwem, że my, Polacy, nie dezerterujemy nawet w najtrudniejszych momentach.
Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.