Zapamiętałem tamte dni jako czas ogromnego wysiłku, dzielonego przez wszystkich, poczucia odpowiedzialności i wielkiej radości.
▲ Głównym przesłaniem papieskiego ołtarza w Płocku była katecheza o Bożym miłosierdziu. Obraz Jezusa, który objawił się s. Faustynie, górował nad wielotysięcznym tłumem.
Archiwum Jana Waćkowskiego
Wielu już, zwłaszcza przed rocznicami 20. i 25., opisało tamten klimat i swoje zaangażowanie. Mój udział był mniej znaczący – należałem do komitetu organizacyjnego, byłem m.in. odpowiedzialny za czuwanie przed Eucharystią papieską i za komentarze podczas Mszy papieskiej. Chciałbym jednak w tym miejscu przypomnieć o roli osób, które po zakończeniu swojej pracy odeszły niejako w cień, uważając, że „wykonały to, co do nich należało”.
Do takich osób należy z pewnością ówczesny prezydent Płocka – śp. Andrzej Drętkiewicz, a ze strony nas, księży – ks. Andrzej Kondracki, projektant i główny wykonawca ołtarza celebry, i kilku innych kapłanów. Choć jego wizyta miała miejsce w dzień powszedni, piątek, to była to uroczystość Najświętszego Serca Jezusa, która wymownie wiązała się z przypadającą w 1991 r. 50. rocznicą męczeńskiej śmierci abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego, a przede wszystkim z 60. rocznicą objawienia Jezusa Miłosiernego s. Faustynie (wtedy jeszcze nawet nie błogosławionej).
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.