Od tych niepozornych cyfr w 1937 r. rozpoczyna się historia sowieckiego ludobójstwa na Polakach, o którym przypomina wystawa IPN w Pułtusku – miejscu, gdzie do ojczyzny powracają spadkobiercy tamtych wydarzeń.
Wystawa była prezentowana m.in. w Chmielnickim, Winnicy, Odessie, Kijowie i Nowym Jorku. Przy Domu Polonii można ją oglądać do końca czerwca.
Ilona Krawczyk-Krajczyńska /Foto Gość
Park przy pułtuskim Domu Polonii bywa tłem dla wielu wystaw, ale ekspozycja przygotowana przez Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej właśnie tutaj zyskuje dodatkowy kontekst i dopełnienie. To w pułtuskim zamku od 2016 r. bije serce Polonii powracającej ze Wschodu. Są to potomkowie rodaków, o których tragicznych losach opowiada wystawa „Rozkaz nr 00485. Antypolska operacja NKWD na sowieckiej Ukrainie 1937–1938”.
Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.